Richard S. Dunlap jest ostatnią osobą, której można się spodziewać. Dunlap, architekt, który mieszka w Sausalito w Sausalito w Kalifornii, byłam odpornym na bomby młodym bohaterem. W wieku 23 lat jeździł na deskorstwie i profesjonalnie snowboardowy, rowerowy i ćwiczył jogę przez co najmniej godzinę dziennie. Mówi, że byłem bardzo aktywną, bardzo zmotywowaną osobą. W rzeczywistości właśnie wyszedłem z cudownego okresu mojego życia. Wykonałem profesjonalną pracę w filmach i podróżowałem po świecie. Nagle nagle Dunlap, który ma teraz 35 lat, rozbił się.
Ellen Klein, nowa matka mieszkająca w Sea Cliff w Nowym Jorku, opowiada podobną historię. Dziesięć lat temu, w wieku 27 lat, Klein żyła dynamicznym życiem bez troski w Nowym Jorku. Klein, która zarządzała sklepem odzieżowym w dzielnicy Soho na Manhattanie, popchnęła się w każdej części swojego życia. Klein mówi, że ciężko pracowałem, ciężko pracowałem, ciężko wychodząc z całego nowojorskiego stylu życia. Zawsze dużo robiłem i zawsze starałem się zbytnio dopasować w ciągu dnia. Potem również całkiem nagle rozbiła się.
Siła katastrofy, zarówno dla Dunlapa, jak i Kleina, pochodziła z kilku kierunków. Dunlap został uderzony niewyjaśnionym zawrotnym, dyskomfortem brzucha, dreszcze, nocnymi potami, gorączką i nudnościami. Klein został zasadzony przez bóle głowy, ból mięśni i ataki paniki.
A potem było niszczące zmęczenie zmęczeniowe. Z niewielkim ostrzeżeniem zarówno Dunlap, jak i Klein pokonali świat obezwładnienia wyczerpania i letargii. Spędziłem dobre 10 miesięcy, nie robiąc nic, mówi Klein. Problemem było nawet wstanie z łóżka i pójście do łazienki. To samo dotyczyło Dunlapa. Przeszedłem od bycia Supermanem do bycia w łóżku. To było miażdżące.
Chociaż ich objawy różniły się nieco, Dunlap i Klein mieli dwie wspólne cechy: oba zdiagnozowano ich ostatecznie zespół przewlekłego zmęczenia. I każdy odkrył, po wypróbowaniu wielu konwencjonalnych i alternatywnych terapii, że to, co znacząco złagodziło ich zmęczenie, wzmocniło ich duchy, przyniosło im pokój, a ostatecznie przywróciło ich zdrowie.
Zespół tajemnicy
Nie życzyłbyś zespołu chronicznego zmęczenia (CFS) na swoim najgorszym wrogu. Osoby z CFS cierpią przede wszystkim z głębokiego zmęczenia, że żadna ilość snu nie może złagodzić. Mają także dowolną liczbę innych objawów, w tym osłabienie, ból mięśni, upośledzoną pamięć lub stężenie psychiczne, bezsenność i zmęczenie po wysiłku, które mogą trwać dłużej niż 24 godziny, według amerykańskich Centrów Kontroli Chorób (CDC). W niektórych przypadkach CF mogą trwać lata.
Oprócz wyniszczania, CFS może być frustrującym zaburzeniem do diagnozowania. Dziesięć lat temu, kiedy lekarze niewiele wiedzieli o CFS, samo zdiagnozowanie może samo w sobie być ćwiczeniem w zakresie pogorszenia. Niektórzy lekarze rozpalili objawy jako psychosomatyczne lub wynikające z depresji.
Ogólnie rzecz biorąc, to, że nie byłem chory fizycznie, ale psychicznie, mówi Dunlap. Zostałem oskarżony o bycie malingerem. Tak, byłem przygnębiony, ale nie byłem chory, ponieważ byłem przygnębiony. Byłem przygnębiony, ponieważ byłem chory.
Dzisiaj lekarze wiedzą więcej o CFS, chociaż diagnozowanie jej nadal jest niedokładną nauką. Zasadniczo lekarze doszli do wniosku, że pacjent ma CFS po wykluczeniu wszystkich innych możliwości, takich jak nieaktywna tarczyca, zaburzenia snu, choroba psychiczna, przewlekła mononukleoza, zaburzenia odżywiania, rak, choroba autoimmunologiczna, zaburzenia hormonalne i inne dolegliwości.
Przewlekłe zmęczenie jest diagnozą wykluczenia, ponieważ istnieje wiele innych problemów medycznych, które mają podobne objawy, mówi dr Arthur Hartz, M.D., badacz CFS i profesor medycyny rodzinnej w Iowa College of Medicine w Iowa City. Nie ma testu, a to jest poważny niedobór. Bez testu zawsze będzie debata na temat tego, czy stan jest czymś więcej niż problemem psychologicznym.
Po tym, jak lekarze wykluczają wszystko inne, diagnozują CFS, jeśli, zgodnie z wytycznymi CDC, pacjent ma oba następujące:
Ciężkie przewlekłe zmęczenie To trwa sześć miesięcy lub dłużej.
Cztery lub więcej z następujących objawów: znaczne upośledzenie pamięci krótkotrwałej lub stężenia; ból gardła; delikatne węzły chłonne; ból mięśni; Ból wielopokoleniowy bez obrzęku i zaczerwienienia; bóle głowy o nowym rodzaju, wzorze lub nasileniu; Niezaprzeczający sen; i złe samopoczucie trwające ponad 24 godziny po wysiłku.
Mówi się, że ci, którzy mają mniej niż cztery objawy, ale spełniają wszystkie inne kryteria, mają chroniczne zmęczenie, a nie zespół przewlekłego zmęczenia. To jedno słowo może wydawać się jedynie subtelną różnicą, ale dla osób cierpiących na CFS ma znaczenie; Według Hartza wielu pacjentów uważa, że zakład medyczny traktuje je poważniej, jeśli zdiagnozowano ich zespół, a nie chroniczne zmęczenie.
Często CF zaczyna się jako rutynowa grypa lub inna choroba zakaźna. Różnica polega na tym, że trwa. Hartz mówi, że zamiast odejść za tydzień lub dwa, po prostu nigdy nie wydaje się być lepszy.
Chociaż każdy może dostać CFS, uważa się, że około 836 000 Amerykanów - kobiety są dwa razy bardziej narażone na mężczyzn, zgodnie z ostatnimi badaniami opublikowanymi w Archiwa medycyny wewnętrznej (1999; 159: 2129-2137). Uderza się najczęściej wśród osób w wieku od 30 do 60 lat, a dokładniej od 40 do 49 lat.
Lekarze są na równie niepewnym gruncie, jeśli chodzi o leczenie. Ponieważ nie wiedzą, co powoduje CF, lista możliwości prania obejmuje wirusy, dysfunkcję immunologiczną, zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego, rodzaj niskiego ciśnienia krwi, niedobór odżywczych, czynników środowiskowych i stresu emocjonalnego leczą CFS poprzez rozwiązanie objawów, a nie przyczyny choroby.
Powiedzmy, że objawy pacjenta to ból mięśni, zaburzenia snu w nocy, depresja i ból głowy. Lekarz prawdopodobnie przepisuje odpoczynek mięśni, tabletki nasenne, leki przeciwdepresyjne i środki na ból głowy, a także zaleci spotkanie z fizjoterapeutą, masażystą i psychiatrą. A lekarz prawdopodobnie poleci pacjenta zacznie uwzględniać niewielkie ilości aktywności w ciągu dnia, zaczynając od zaledwie pięciu minut wolnego chodzenia dziennie i stamtąd. Jest to powolny, żmudny proces.
Niektóre zaskakujące badania
Wielu pacjentów z CFS Hartz i inni lekarze czują się zniechęcone, że nauki medyczne nie mogą dla nich zrobić więcej. Próbują leków na receptę przez garść, z mieszanymi wynikami. Zwykle eksperymentują również z niezliczonymi alternatywnymi zabiegami zdrowotnymi. (Na przykład Dunlap zastosował masaż i tradycyjną medycynę chińską, w tym zioła i akupunkturę, aby pomóc w jego wyzdrowieniu.) W przypadku niektórych pacjentów leki i pomoc psychoterapii; Dla innych są mniej skuteczne. To samo dotyczy alternatywnych terapii czasami są one korzystne, a czasem nie są.
Szukając solidnych danych naukowych na temat tego, co działa, a co nie, Hartz i jego współpracownik Suzanne Bentler uruchomili badanie cztery lata temu. Poprosili około 150 pacjentów z przewlekłym zmęczeniem, aby wymienić wszystkie interwencje, których używali do zmęczenia z alternatywy dla konwencjonalnej, w tym aktywności fizycznej i farmaceutyków. Około dwa lata później naukowcy ponownie skontaktowali się z badaniami i zapytali, jak sobie radzą i czy ich CFS się poprawił. Kiedy naukowcy ostatnio opracowali swoje dane, znaleźli nieoczekiwane wyniki: joga wydawała się pomagać pacjentom z CFS bardziej niż cokolwiek innego. Hartz był zszokowany.
Joga była jedną z niewielu rzeczy, które przewidywały poprawę, mówi Hartz. Ludzie, którzy uczynili jogę, czuli się lepiej niż ludzie, którzy próbowali innych rzeczy. To, co sprawia, że to odkrycie jest jeszcze bardziej zaskakujące, jest fakt, że Hartz i jego zespół nie mieli żadnej atrakcji, że joga byłaby tak korzystna. Nie wiem prawie nic o jodze, mówi Hartz. To odkrycie po prostu wyszło z niebieskiego. Nie szukaliśmy tego.
Hartz ostrzega, że wyniki te są wstępne i potrzebne są dalsze badania w celu zweryfikowania wyników; W rzeczywistości jego zespół nawet nie zakończył w pełni analizy danych badania. A jeśli joga jest rzeczywiście tak pomocna, jak sugeruje badanie, Hartz nie będzie wiedział bez dalszych badań, czy pacjenci z CFS korzystają z delikatnej aktywności fizycznej jogi, składnika medytacyjnego lub innego czynnika. Jednak nawet przy wszystkich tych zastrzeżeniach badania Hartza oferują cierpiące na CFS ekscytującą możliwość skutecznego leczenia ich dolegliwości.
Oczywiście Dunlap i Klein od lat wiedzą, co Hartz i jego zespół odkryli w swoich laboratoriach badawczych, że joga pomaga CFS dla leczenia. W rzeczywistości mówią, że joga niemal uratowała im życie.
W okopach
Po zachorowaniu świat Dunlap odwrócił się do góry nogami. Upuścił 20 funtów i miał problemy z wyraźnym myśleniem. Trudno mu było utrzymać się. Jego choroba sprawiła, że tak ogromne obciążyło romantyczne relacje, że ostatecznie się skończyło. Jego przyjaciele oferowali niewielkie wsparcie, ponieważ nie rozumieli, co jest z nim nie tak. Czuł się porzucony przez społeczność medyczną i zatonął w depresję.
To było jak osoba, którą zmarł. Tak się czuł, jakbym nie mógł już być tą osobą. Moje ciało by tego nie zrobiło, mówi Dunlap. To było naprawdę trochę piekielne. Byłem w kruchym stanie i będąc młodym, dawnym, męskim mężczyzną, który był trudny. To było brutalne.
CFS był również brutalny dla Kleina, choć na różne sposoby. Po dwóch miesiącach choroby Klein była zmuszona opuścić pracę w zarządzaniu sklepem odzieżowym. Spędziła 10 miesięcy w łóżku, bez pracy i przechodząc od lekarza do lekarza, szukając pomocy. Przełknęła beta-blokery, przeciwzapalne, leki przeciwbólowe i środki przeciwbólowe. Oprócz CFS rozwinęła fibromialgię, zaburzenie charakteryzujące się obolałym bólem i sztywnością więzadeł, mięśni i ścięgien. Po roku zmusiła się do powrotu do pracy i podjęła pracę jako kupujący w dużej sieci domów towarowych. Ale nawet wtedy cierpiała, gdy wkładała każdą uncję siły do swojej pracy. Przeżyłbym dwa życie, które chodziłem do pracy i ciężko pracowałem, a potem wróciłem do domu i nie zrobiłem nic więcej. Kiedy kłopoty finansowe uderzyły w łańcuch, była jedną z pierwszych, które zostaną puszczone. Byli dla mnie, mówi Klein. Kiedy mnie zwolnili, byłem chory w domu i była to taka ulga.
To właśnie w tym punkcie rockowym Dunlap i Klein czuli, że nie mogą już znieść, że zwrócili się do jogi. Dla Dunlap był to powrót do dyscypliny, którą kochał i ćwiczył przez sześć lat, zanim zachorował. W ciągu roku przed uderzeniem CFS Dunlap rozpoczął poważne badanie jogi, które codziennie ćwiczył entuzjastycznie. Ale kiedy zachorował, zostawił jogę na sześć miesięcy. Chociaż kochał jogę, czuł się tak zmęczony, przygnębiony i niezamotywowany, nie mógł nawet wzbudzić chęci ćwiczeń. W końcu jednak wrócił do tego.
Zaczął od medytacji, pisania dziennika i łagodnych asan - do przodu pochylonych na podłodze, rozkładów rozdzielczych, rozciągnięć bioder, pozą mostu i Savasana. Przez półtora ćwiczył przez pół godziny dziennie w porównaniu z jego poprzednią silną praktyką. Ale dla Dunlapa to miało ogromną różnicę w tym, jak się czuł.
To było dla mnie bardzo ważne, aby poczuć się, jakbym mógł zainwestować swojego ducha w coś, co przyniosłoby pozytywny zwrot, mówi Dunlap. To właśnie wydobyłem z jogi. Dowiedziałem się, jak dzięki bardzo intuicyjnemu, wrażliwemu monitorowaniu własnego oddechu, moich własnych wzorców energii i własnych wzorców myślenia, aby doprowadzić się do stanu, który był zrelaksowany i zaakceptował to, co się ze mną dzieje. Przyniosło to również pociechę do mojego ciała, które było tak mile widziane. To sprawiło, że wracałem do niego każdego dnia.
Spośród wszystkich Asanas Dunlap najbardziej pocieszających były inwersje. Mówi, że inwersja była dla mnie tylko panaceum. Kiedy był zbyt słaby, aby go zrozumieć, ćwiczył to przy wsparciu krzesła. Czasami angażowałem się w ogólną Pranayamę w tej pozycji. Czasami nawet wpadłem w głęboki sen, co było błogie. Wreszcie cały mój system rozluźniłby się wystarczająco, abym mógł przejść do głębokiego snu fizycznego.
Kiedy Hartz usłyszał o sukcesie Dunlapa z inwersjami, był zafascynowany. Według Hartza aż 60 do 70 procent pacjentów z CFS ma neurologicznie za pośrednictwem niedociśnienia postawy, co oznacza, że ich ciśnienie krwi spadają podczas stania. Lekarze zwykle traktują ten stan lekami, które zwiększają objętość krwi, ale Hartz twierdzi, że inwersje są intrygującym leczeniem niedrugowym. To nie jest zaskoczeniem Dunlapowi. Właśnie to mówi nam tradycja, że są to najważniejsze pozy. Moje własne doświadczenie to zweryfikowało.
Dunlap delikatnie ćwiczył jogę przez sześć miesięcy, a następnie spędził rok, wrócąc do poprzednich poziomów siły. Stopniowo odzyskał swoje zdrowie. Dzisiaj codziennie praktykuje jogę, uczy zajęć w Svyoga of Mill Valley w Mill Valley w Kalifornii i pisze magister na temat świętej architektury.
For Klein, yoga was a completely new experience. After she had been laid off, she dedicated herself to getting better. She gained some strength in physical therapy, but it wasn’t until she began yogaher sister had practiced yoga a bit and suggested that Klein give it a trythat she really began to improve. A beginner class left her exhausted, so she signed up for private lessons twice a week.
Klein zaczął powoli. Jej instruktor zaczął od oddechu, a następnie przeszedł do delikatnych pozów. Czasami, gdy miałem zły dzień, moja praktyka po prostu leżała w łóżku lub robił pozy leżące na moich plecach, mówi Klein. Ale robiłem coś każdego dnia. Zacząłem stawać się lepiej. Uwielbiałem jogę, którą robiłem codziennie, bez względu na to, jak kiepsko czułem się, nawet jeśli po prostu położyłem się na podłodze przez pięć minut, używając paska do rozciągania ścięgien lub położenia nad wzmocnieniem i oddychałem.
Patrząc wstecz, Klein zdaje sobie sprawę, że oddychanie, medytacja i świadomość ciała były najważniejszymi częściami jej procesu gojenia. Mówi, że chodziłem od lat, będąc całkowicie nieświadomym moim ciałem. Chodziłam na siłownię i ćwiczyłem, aby spróbować dostać się do formy i uzyskać ciasne mięśnie brzucha i wszystkie te rzeczy, ale nie byłem świadomy ciała, w którym mieszkałem. Z czasem wyleczyła się i jeden po drugim, Klein przestał brać leki. Po roku znów była gotowa do pracy.
Tym razem jednak nie wróciła do sprzedaży detalicznej. Ilekroć siedziałem i medytować, zawsze przychodziło, że chciałem uczyć jogi, mówi Klein, i powiedziałem: „To jest szalone!”. Mimo że stawałem się coraz lepszy, nie byłem silny. Ale jej nauczyciele jogi przejęli jej fizyczną słabość i wyszkolili ją, aby pouczała innych. Od tamtej pory uczy.
tatuaże z półrękawem ze znaczeniem
Dlaczego joga działa?
Naukowcy nie wiedzą, dlaczego joga pomaga ludziom z CFS, ale instruktorzy jogi uważają, że tak. Przytaczają następujące powody.
Joga pomaga bez zranienia. Badania pokazują, że łagodne ćwiczenia mogą pomóc osobom z CFS w odzyskaniu ich siły. Łagodne, regenerujące pozycje jogi zwiększają krążenie i klucze przepływu tlenu do gojenia bez podrażnienia ciała. (Podnoszenie częstości akcji serca i ciśnienia krwi oraz tworzenie większej liczby kwasu mlekowego w bardziej rygorystycznych formach ćwiczeń może wywołać pogorszenie objawów.) Ciało reaguje na łagodność, mówi Jenni Fox, nauczycielka jogi w Santa Cruz w Kalifornii i współwłaściciela przygodów z jogi. Ważne jest, aby zrobić miejsce na pływanie energii w ciele i otworzyć serce. Możesz wykonać wszystkie „właściwe” pozycje odbudowujące, ale jeśli postrzegasz pozy jako sposób na „naprawę” ciała, a nie sposób, aby zabrać cię do stanu współczującej akceptacji, trudno jest przynieść jogę uzdrawiającą.
Równowaga jogi. Często osoby z przewlekłym zmęczeniem są poza kontaktem z naturalnymi ludzkimi rytmami. Poruszali się zbyt szybko, zrobili zbyt wiele, a ich ciała uciekły. Joga pomaga im znaleźć wolniejsze, bardziej naturalne tempo. Charles Matkin, kodirektor terapii umysłu w Haelth, komplementarnym centrum zdrowia w Nowym Jorku mówi, chodzi o to, aby tacy ludzie w Nowym Jorku w Nowym Jorku mówi. Chodzi o tworzenie dyscypliny dyscypliny pokoju otaczającego coś, z czym czujesz się spod kontroli. Zamiast dyscypliny coraz większej, może to być dyscyplina coraz mniej, nieobsesjonalna codzienna praktyka.
Joga energetyzuje. Osoba z CFS zmaga się z wyczerpaną energią, a joga pomaga przywrócić energię do zmęczonego ciała, pozwalając, aby komórki, zmysły i nerwy ucisza, mówi Fox. Niektóre pomocne pozy obejmują następujące:
Zgrywa się do przodu Usumuj układ nerwowy, umożliwiając przepływ energii do kolumny kręgosłupa, jednocześnie zwiększając krew i przepływ tlenu do serca i głowy.
Wspierany Adho Mukha Svanasana (Pies skierowany w dół) sprzyja przepływowi krwi do głowy, szyi i serca.
Uttanasana (Stojący na zakręcie) łagodzi układ nerwowy, stopniowo zwiększa przepływ krwi do mózgu i uwalnia mięśnie oddechowe szyi od napięcia.
Leżące nad bolstami krzyżowymi może pomóc w cichym stymulowaniu układu nerwowego i zwiększyć krążenie dla nadnerczy, tarczycy i nerek, które są magazynem energii.
Joga daje. Instruktorzy zgadzają się, że umożliwia to cierpiących CFS w pewien sposób, że nic innego nie może: ci, którzy cierpią, kiedy są aktywnie zaangażowani, mówi Fox.
Joga uczy bezruchu. Patanjali mówi, że jeśli możemy przez chwilę siedzieć cicho z naszymi ciałami, rozwijamy się, mówi Fox. Myślę, że dla osób, które mają CFS, może być darem, aby nauczyć się pozostać w miejscu przez dłuższy czas. Życie zawsze przepływa przez nas, nawet jeśli nie poruszamy się na zewnątrz. Bycie nadal jest okazją do słuchania wielu pięknych rzeczy, które ciało ma do powiedzenia, że nie słuchaliśmy.
Dwanaście lat po tym, jak CFS, Dunlap czuje się lepiej i nie jest tak obsesyjnie napędzany jak kiedyś. Nadal ma pewne objawy CFS, w tym intensywną wrażliwość na zimno i niektóre potrawy, ale największą zmianą jest to, że Dunlap stał się duchowo.
Patrzę wstecz i myślę, mój Boże, gdybym musiał to znów żyć, nie sądzę, żebym mógł lub zrobiłby. Ale jest to uczucie, że spotkała się pewna łaska, otworzyła się pewna mądrość i widzę świat oczami, które nie są skażone przez samolubstwo, narcyzmu i to wielkie nieprzeniknione poczucie nieśmiertelności.
Jeśli chodzi o Kleina, życie jest dobre. Nadal uczy jogi, ale być może największą zmianą w jej życiu jest to, że dzięki jodze nauczyła się zwalniać i żyć zdrowo. Wcześniej nie miałem kontaktu ze sobą ani moim ciałem, mówi Klein. W ogóle nie miałem zdrowych nawyków, które paliłem i piłem. Teraz czuję się znacznie zdrowszy. Naprawdę przypisuję się do jogi. Nie sądzę, żebym bez tego był lepszy.
Alice Lesch Kelly jest niezależnym pisarzem mieszkającym w Massachusetts.














