Od klubów zdrowia po korporacje, joga weszła do głównego nurtu amerykańskiego. Ale czy staje się zbyt popularny dla własnego dobra? Dowiedz się więcej o jodze dzisiaj.
Kilka lat temu przechodziłem przez New Delhi w taksówce ambasadora z lat 50. XX wieku, w drodze do szpitala jogi, który miałem nadzieję uwzględnić w przewodniku do duchowych Indii, które badałem. Obok mnie siedział oficjalny przewodnik przypisany mi przez indyjskie biuro turystyki - poważna młoda kobieta w liliowym sari, której twarz rozjaśniła się, kiedy powiedziałem jej, skąd jestem i nad czym pracuję. Gdy przechodziliśmy przez ruch zderzaka do rozbioru-chwiejne pazury w naszych oknach na sieciowych skrzyżowaniach, okazjonalnie krowa wpatruj się w nas ponuro przez chmurę wydechu-mój przewodnik powiedział mi, że chce zmienić swoje życie. Czytała mężczyzn z Marsa, kobiety pochodzą z Wenus; Dołączyła do grupy wsparcia proroctwa Celestine. I tak bardzo kocham jogę, powiedziała. Gdybym miał wystarczająco dużo pieniędzy, poszedłbym do Kalifornii i studiowałbym je.
Zasłaniam, zapytałem ją, dlaczego ktoś z Indii - miejsce narodzin jogi i jej kołyska przez prawie 5000 lat - chcieliby pojechać do Kalifornii, aby ćwiczyć. Spojrzała na mnie, równie zdezorientowana. Ale zastanawiałem się, dlaczego musisz tu przyjechać, powiedziała. W Kalifornii masz dr Dean Ornish! Mówiła o nazwie najlepiej sprzedającego się amerykańskiego M.D.-studenta Swami Satchidananda, którego program odwracający choroby serca koncentruje się na jodze i diecie wegetariańskiej o niskiej zawartości tłuszczu-z szacunkiem, tak, jak świeżo ochrzczeni jogini w San Francisco odnoszą się do mędrca Patanjali.
Najnowsze wcielenie jogi
Około pięciu tysiącleci po indyjskich mistykach, pod wpływem świętego napoju soma , wziął się w ekstatyczne trans, które zainspirowały najwcześniejsze nauki jogiczne, nowe wcielenie tej starożytnej technologii duchowej dokonało stałego miejsca zamieszkania w Stanach Zjednoczonych. I nie potrzebujesz Ja Powiedzieć ci, że joga sprawiła, że była duża. Już to słyszałeś od Oprah.
Oglądałeś pozdrowienia słońca na Rosie O’Donnell i Good Morning America. Przeczytałeś statystyki wszędzie, od New York Times po Tulsa World: Według ankiety Roper z 1994 r. 6 milionów Amerykanów robią jogę. (Jeden szacuje się, że obecna liczba na 12 milionów.) Jest to najpopularniejsza nowa funkcja w klubach zdrowia i fitness w całym kraju, a prawie 40 procent z nich oferuje zajęcia. Los Angeles Times szacuje, że w samej południowej Kalifornii istnieje ponad 70 studiów jogi, a niektóre z większych przyciągają nawet 30 000 USD tygodniowo.
The popular Jivamukti Yoga Center in Manhattan offers at least 108 classes a week, with an average of 60 students packed into every class. The Kripalu Center for Yoga and Health in Lenox, Massachusetts—the country’s largest residential yoga retreat center—draws close to 20,000 guests a year, for an annual gross of about million. A search on Amazon.com pulls up more than 1,350 yoga book titles, ranging in erudition from A Reinterpretation of Patanjali’s Yoga Sutras in the Light of Buddha Dharma to Yoga for Cats. I’ve done my share of mocking the way yoga shows up in our capitalist culture. (My new favorite automobile ad: an image of a man meditating in front of an immense mound of outdoor gear and a brand new pickup truck. To be one z Wszystko, mówi, musisz je mieć z Wszystko, kopia brzmi. Dlatego ma także nowego Forda Rangera. Aby mógł szukać mądrości na szczycie góry. Startuj się w gorącym dążeniu do oświecenia…) Ale w moich poważniejszych momentach wierzę, że kiedy przyszli uczeni piszą historię kulturową XX wieku, jednym z najbardziej doniosłych trendów społecznych, jakie opiszą, jest przeszczep do zachodniej kultury wschodnich praktyk kontemplacyjnych, takich jak Joga i medytacja.
Jasne, to zjawisko jest trywializowane w mediach głównego nurtu, które lubi przedstawiać jogę jako najnowszą modę fitness, przyspieszając nas, że tak nie jest Naprawdę mistyczne. (Nie chcę, żeby to zmieniło moje życie, aktorka Julia Roberts powiedziała w stylu magazynu. Tylko mój tyłek.) Ale to powierzchowne obrot może być bardziej odzwierciedleniem natury mediów niż natury amerykańskiej jogi. Faktem jest, że jogiczne praktyki umysłu wpływają na prawie każdy aspekt społeczeństwa zachodniego, od medycyny po wybór strojów Madonny podczas MTV Awards.
Twój lekarz zaleca jogę. Twoja firma ubezpieczeniowa płaci za to. Fortune 500 firma, dla której pracujesz, oferuje ją w ciągu godziny lunchu. Twój psychoterapeuta zaleca zmniejszenie stresu. Joga i medytacja są nauczane w hospicjach AIDS, salach konferencyjnych korporacyjnych, schroniskach dla kobiet, kościołach w śródmieściu. Obrazy jogi przenikają wszystko, od ulubionego sitcomu po najmniej ulubiony katalog śmieciowy. A w tym procesie społeczeństwo zachodnie również opuszcza swoje piętno na jodze. Joga jest teraz amerykański, mówi Judith Lasater, nauczycielka jogi od prawie 30 lat i autor Living Your Yoga: Finding the Spiritual in Codzienne życie. Kiedy po raz pierwszy zacząłem uczyć, był bardzo związany z hinduizmem - noszenie białych bawełnianych spodni jogi, przyjmując hinduskie imię, spalanie kadzidełka i guru. Teraz jest to amerykańska patyna, a nie hinduska patyna. Jest Joga American teraz? A jeśli tak, jaka jest amerykańska joga? Może zostałem dotknięty tysiącletnią gorączką, której objawy obejmują nieodparty przymus, aby zamocować na dużym obrazie. Ponieważ kiedy Stylesway VIP poprosił mnie o napisanie artykułu biorącego puls jogi w Ameryce, skorzystałem z okazji.
Zastanawiałem się: jakie są wyjątkowe cechy najnowszego wcielenia jogi? Jakie są niebezpieczeństwa i obietnice, z którymi napotykają szczerzy praktycy, gdy joga surfuje na tsunami popularności w XXI wieku Ameryki? W krainie, w której (jeśli środki masowego przekazu są wierzyć) praktyka jogi idzie w parze z podnoszeniem twarzy, implantami piersi i tucką brzucha, a nauczyciele jogi są ukochanami gwiazd z Hollywood, czy joga może zachować ducha, który utrzymał go przy życiu od czasów starożytnych mędrców wedyjskich?
Jogini w bikini?
Podczas parlamentu religii światowych w Chicago w 1993 r. Indyjski Swami zatrzymał się przy stoisku VIP Stylesway, aby poprowadzić nasz kalendarz. Skrzywił się i odszedł, wąchając, jogę w bikini! Kilka lat później w Bombaju przeprowadziłem wywiad z dr. Jayadevą Yogendrą, dyrektorem pobliskiego instytutu jogi w Santa Cruz. Jego ojciec, na przełomie XX wieku, był jednym z pierwszych jogicznych krzyżowców, którzy wyprowadzili praktyki jogi Hatha z Aśramów i Jaskini Górskich i zaczął uczyć ich świeckiej publiczności. Kiedy widzę, jaka joga stała się na Zachodzie, dr Yogendra powiedział mi żałośnie, chciałbym, żeby mój ojciec zostawił to pustelni w jaskiniach.
Z pewnością formularz w której praktykowana jest joga, zmieniła się tak radykalnie na Zachodzie, że jest prawie nie do poznania dla tradycyjnego hinduistycznego, buddyjskiego lub Jaina. Podróżując po Indiach, poznałem joginów mieszkających w jaskiniach w Himalajach, ich czoła malowane z Isignias oznaczając je jako wielbiciele jednej z dziesiątek sekt jogicznych. Widziałem, jak praktykują medytację przez brzegi Gangesu w Varanasi, a ich prawie nagie ciała pokryte popiołem z Pogrzebu przypominają sobie o nietrwałości ciała.
Odwiedziłem Aśramy ubrane znakomicie pomalowanymi bóstwami i przewodniczyłem Robed Swamis z nazwami tak długo, jak ich brody. Widziałem wielbicieli frainach w ekstatycznym transie u stóp kobiety uważanej za wcielenie Boskiej Matki. Ani razu (poza garstką centrów jogi Hatha zaspokajających prawie całkowicie dla zachodnich studentów), widziałem obraz, który stał się prawie synonimem jogi w zachodniej wyobraźni: elegancka młoda kobieta - z bułkami i abs za to, za to - zwalczanie w Lycra.
Nowe ciało jogi niekoniecznie oznacza nową duszę - Yogis, ze wszystkich ludzi, powinna to zrozumieć. W końcu joga została już winarnowana sto razy.
Joga ma historię co najmniej 5000 lat, a w trakcie tej długiej historii dokonała wielu adaptacji do zmieniających się tradycji społecznych i kulturowych, mówi uczony Yoga Georg Feuerstein, autora tradycji jogi. Dlatego mamy tak bogate dziedzictwo. Przez wieki słowo joga było używane do opisania szerokiej gamy różnorodnych-i czasami sprzecznych-prraktów i filozofii, od ascetycznych samookaleczeń po rytuały tantryczne, od surowych cichych medytacji po ekstazę pieśni oddania, od bezinteresownej służby po całkowite wycofanie się ze świata.
Joginowie tradycyjnie są eksperymentatorami, podnosząc dowolne narzędzie, aby głębiej zbadać ich prawdziwą naturę. Najwcześniejszymi joginami byli buntownicy, którzy unikali tradycyjnej bramińskiej kultury Indii, realizując radykalne przekonanie, że prawdę można znaleźć, patrząc w siebie.
długość cięcia buzz
Ale teraz, gdy joga przekroczyła granice indyjskie, zmienia się szybciej - i radykalnie - niż kiedykolwiek wcześniej. Widzę dialog z zachodnim umysłem, kulturą zachodnią - a w poprzednich okresach, w którym dialog miał miejsce przede wszystkim w Indiach. Teraz joga konfrontuje się z znacznie innym systemem społecznym, systemem innej wartości i tak dalej, Feuerstein trwa. W rezultacie uważamy, że ruch jogi w świecie zachodnim jest znacznie bardziej guołem niż kiedykolwiek.
Musimy być otwarci na sposób, w jaki nasza kultura zintegruje tę starożytną sztukę, mówi nauczyciel jogi John Friend, 27-letni praktyka, którego harmonogram warsztatów zabiera go do dziesiątek miast w całym kraju każdego roku. Joga nie będzie wyglądać tak, jak w żadnym innym czasie w przeszłości. Nie możemy powiedzieć: „Starożytni jogini nosili tylko loincloths, więc też musimy” lub: „Ponieważ nigdy wcześniej nie widzieliśmy zdjęć jogi na kubkach do kawy, umieszczanie ich musi być złe.” Amerykanie są tak innowacyjne, że wymyślą wyjątkowy wyraz jogi.
Jak możemy scharakteryzować ten nowy i bulgoczący jogiczny gulasz? W moich podróżach i praktyce w Indiach i Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatnich 15 lat obserwowałem trzy główne cechy, które odróżniają amerykańską jogę od jej tradycyjnej historii w Indiach: znaczenie praktyki Asany (postawy); Nacisk na leżną, nieistotną praktykę; oraz włączenie innych wschodnich tradycji kontemplacyjnych oraz zachodniej psychologii i umysł-body.
Asana Rules!
Powiedz jogę dla większości Amerykanów i myślą, że pozuje joga. Nacisk na użycie ciała fizycznego jako pojazdu do duchowego przebudzenia, Hatha Yoga - zręcznie małym i niejasnym zakątkiem rozległego jogi firmy - uchwycił wyobraźnię i ducha Ameryki, i jest gałęzią jogi, która tutaj powodzeniem rozkwitła. Nigdy wcześniej w historii jogi praktyka pozycji fizycznych nie przyjęła znaczenia, jakie ma na Zachodzie.
Nie dlatego, że inne gałęzie ścieżki również się nie kwitną. Bhakti Yogis (zwolennicy ścieżki oddania) gromadzą się dla nauczycieli takich jak Ammachi, południowoindyjscy przytulający święty uważany przez wielbicieli za wcielenie boskiej matki, która przyciąga dziesiątki tysięcy podczas swojej corocznej zachodniej trasy koncertowej. Medytacja buddyjska (Budda był jednym z największych joginów wszechczasów) Czas Magazyn i 1 milion urodzonych Amerykanów identyfikujących się teraz jako buddyjski. Charyzmatyczny gurumayi Chidvilasananda - duchowa głowa medytacji jogi siddha, która uczy Shakti -oparta na przebudzeniu energii -ma dziesiątki tysięcy uczniów, z których wielu Manhattan i Los Angeles Glitterati. Zobacz także 5 duchowych nauczycieli w poszukiwaniu oświecenia
Odzież męska z lat 60
Ale liczby te są przyćmione przez miliony Amerykanów, dla których joga oznacza asanę - i dla których pozycje fizyczne są zarówno bramą do praktyki, jak i narzędziem nauk duchowych.
Może to być zaskoczeniem dla tych praktykujących, ale kiedy uczeni twierdzą, że joga ma 5000 lat, są nie odnosząc się do pozą psa skierowanego w dół. Przez większość historii jogi próba osiągnięcia duchowego przebudzenia-zjednoczenia z boskim i żółtym umysłem, które jest dosłownym znaczeniem słowa jogi-nie obejmuje żadnych szczególnych pozycji fizycznych innych niż klasyczna pozycja medytacji krzyżowej. (Które, nawiasem mówiąc, nie są wyłączną własnością joginów-widziałem 10-letnie chłopców jadących wózki bawołami po ulicach Indii, siedzących w pełnym lotosie na ich mnóstwie siana) Oświecenie.
Nawet wtedy Hatha Yoga pozostała stosunkowo niejasną, ezoteryczną, a nawet kontrowersyjną praktyką. Ostra krytyka konserwatystów, którzy postrzegali to jako obalanie wzniosłych celów jogi klasycznej. W przeważającej części pozostała prowincją kilku podsekcji Sadhusa, który ćwiczył go w izolacji w swoich świątynnych klasztorach i jaskiniach górskich - zwłaszcza jogis Natha, sektor założony przez Goraksha, legendarny ojciec Hatha Yoga, w dziesiątym stuleciu a.d. ich ramiona, praktyka, której do tej pory nie złapała się na Zachodzie).
Wschód spotyka zachód
Ale w pierwszych dziesięcioleciach XX wieku kilku pionierskich Indian - niezależnie w różnych częściach swojego kraju - zagłębia się w praktyki jogi Hatha i przedstawiając je świeckiej publiczności. Sri Krishnamacharya w Mysore, Swami Sivananda w Rishikesh, Sri Yogendra w Bombaju i Swami Kuvalyananda w Lonawali byli wizjonerami dwudziestejowieczni, którzy dzielili otwartość na zachodnią naukę i medycynę, oprócz swojej głębokiej wiedzy o tradycyjnej indyjskiej filozofii, medycynie i duchowości-i najbardziej zainteresowani Hatha na naczyniu dla zachodniej nauk i medycyny dla zdrowia narzędzi narzędzi dla zdrowia narzędzi dla i umysł i jako narzędzie do przekazywania nauk filozofii jogi szerokiej publiczności.
Ci pionierzy wskrzeszali niejasne teksty, szukali adeptów w odległych aśramach (Krishnamacharya, jak powiedział, musieli udać się do Tybetu, aby znaleźć żywego mistrza) oraz zmodyfikowane i zmodernizowane tradycyjne praktyki, które pasują do szerokiej publiczności. Ku przerażeniu ich bardziej konserwatywnych rówieśników zaczęli uczyć hatha jogi dla ogółu społeczeństwa, w tym grup, które od dawna były wykluczone z praktyk jogicznych, takich jak kobiety i cudzoziemcy. Zobacz także Dobra lektura: najlepsza w literaturze jogi
Ci pierwsi popularyzatorzy jogi dokonali jedynie drobnych informacji w społeczeństwie indyjskim.
Ale ich uczniowie obejmowali takie luminaria, jak B.K.S. Iyengar, K. Pattabhi Jois (założyciel popularnego systemu jogi Ashtanga), Swami Satchidananda (sławy Woodstock) i Swami Vishnu-devananda (którego Ashramy Yoga Sivananda Yoga teraz przebywają po całym świecie). Nauczyciele ci zwrócili uwagę kwitnącej zachodniej kontrkultury i dalej znaleźli imperia jogi na Zachodzie.
Większość jogi Hatha, która jest dziś praktykowana na Zachodzie, została tu sprowadzona przez studentów tego garstki indyjskich pionierów.
Nic dziwnego, że Hatha Yoga stała się tak popularna na Zachodzie. Jesteśmy kulturą, która ma obsesję na punkcie ciała - i paradoksalnie, niestety nie do kontaktu. Hatha Yoga bierze udział w naszej pożądaniu fizycznej doskonałości, ale jednocześnie daje nam poczucie połączenia i pokoju z naszymi ciałami, za które tęskniliśmy, nawet jeśli tylko nieświadomie.
Nasza zachodnia fascynacja fizycznym wymiarem praktyki sprawia, że niektórzy jogini są niespokojni. W systemie skoncentrowanym na fizycznym mistrzostwach zbyt łatwo jest wykorzystać naszą praktykę, aby napędzać, a nie zmniejszyć, nasze ambicje i egoizm. W poszukiwaniu idealnego kręgosłupa możemy łatwo oderwać się od głównego celu jogi: uspokoić nasze umysły i otworzyć nasze serca. Obawiam się, że bardzo skupiamy się na potu, doskonałości i mięśniach, mówi Lilias Folan, który pomógł rozprzestrzenić ewangelikę jogi Hatha na szeroką publiczność w latach 60. poprzez jej pionierski program PBS. Szanuję to podejście, ale martwię się, że uciekamy od cudu i ducha tej wielkiej tradycji. Ale jednocześnie większość starszych nauczycieli jogi uważa, że romans Ameryki z jogą idzie głębiej niż tylko pozy.
Ludzie, którzy tu przychodzą, nie chcą tylko wsiąść do swoich ciał-chcą wsiąść do swoich ciał, aby mogli połączyć się ze znaczeniem i celem swojego życia, mówi Stephen Cope, autor Yoga i poszukiwanie prawdziwej jaźni i rezydencji uczonego w Kripalu Center for Yoga and Health. Chcą w jakiś sposób całe swoje życie. Podczas otwarcia noce programów masz ludzi mówiących: „Chcę znaleźć mój prawdziwy głos. Chcę znaleźć siebie, z którym straciłem kontakt. ”
Przyciągamy dwie główne kategorie ludzi, Cope kontynuuje. Jednym z nich jest w średnim wieku 40 do 60 lat, zajmujący się rozczarowaniem na temat tego, co nasza kultura staje jako cele życia-pieniądze, status, osiągnięcie. Drugim jest młodsze 20-suma, szukając czegoś solidnego, na którym można oprzeć swoje życie.
There’s more and more thirst for the more esoteric teachings, says Sharon Gannon, cofounder of the ultrafashionable Jivamukti Yoga Center in Manhattan, where weekly meditation classes routinely draw 50 or more students, and every asana class also includes chanting, Pranayama, and meditation. When I first started teaching, there was an attitude among teachers that you couldn’t be too sophisticated in what you talk to the students about because the student body didn’t have the desire to know esoteric things. I was told by other teachers that most people are just interested in getting in shape and wearing their leotard. But I never believed that, because I knew that I wasn’t like that—that wasn’t what I went to yoga for. And that lack of respect for the intelligence and sophistication of the average person turned out to be very wrong.
Nie oznacza to, że większość Amerykanów przychodzi do jogi - lub trzyma się tego - tęsknoty za duchowym przebudzeniem. Dla większości ludzi zaczyna się tak samo: joga sprawia, że czujemy się dobrze i lubimy czuć się dobrze. A jeśli to również dobrze wyglądamy, wszyscy jesteśmy na to. Zobacz także Sutry jogi Patanjali: The Ultimate Yogi Guide
Ale takie stosunkowo powierzchowne motywacje nie są unikalne dla jogi-tęsknota za szczęściem materialnym często jest to, dlaczego ludzie początkowo przychodzą do praktyki duchowej. Nasze duchowe pragnienia, na początek, są często uproszczone, a nawet niemowlęce. Poszukujemy boga podobnego do Świętego Mikołaja, który wyprodukuje nasze pończochy. Modlimy się o rzeczy, które chcemy; Modlimy się, aby dobre rzeczy przydarzyły się nam i ludziom, których kochamy, i że złe rzeczy nie będą.
Ale stopniowo, jeśli mamy szczęście, zauważamy, że podejście Świętego Mikołaja do praktyki duchowej ma ograniczenia. Możemy stać się bardziej sprawni, zdrowymi i spokojnymi, ale odkrywamy, że opanowanie lotosu niekoniecznie ratuje nasze małżeństwo. Zauważamy, że robienie jogi nie oznacza, że nigdy nie zachorujemy i nie umrzemy. Możemy nawet stwierdzić, że ponieważ nasza praktyka jogi sprawia, że jesteśmy bardziej wrażliwi na nasze wewnętrzne doświadczenia, czujemy bardziej niż mniej emocjonalny ból: stajemy się świadomi żalu i tęsknoty, których nawet nie wiedzieliśmy. Dlatego zaczynamy szukać naszej jogi, aby dać nam coś innego niż doskonałe ciała i urokane życie: zdolność do spotkania cokolwiek jest prawdą w naszych ciałach - i naszym życiu - z łaską, świadomością i współczuciem. Jeśli przyjrzysz się uważnie poważnego praktykującego jogi - osoby, która robi to regularnie przez około rok - często stwierdzisz, że Asana stała się nie tylko celem samym w sobie, ale medium, przez które zaczyna odkrywać inne nauki jogiczne. Dla nas na Zachodzie ciało stało się sali medytacyjnej, w której najpierw uczymy się ćwiczyć podstawową sztukę kontemplacyjną koncentracji, wglądu i uważności. Asany stały się narzędziami otwierania serca na współczucie i oddanie; do badania przepływów oddechu i energii; za delikatne wydanie klasycznych duchowych przeszkód chciwości, nienawiści, złudzenia, egoizmu i przywiązania. Pozy, odpowiednio używane, mogą być ścieżkami, które prowadzą nas głębiej w prawdziwe ja - i w końcu o to zawsze była joga.
Drugą cechą, która odróżnia amerykańską jogę od indyjskich korzeni, jest nacisk na świecką praktykę. W kulturze indyjskiej życie było tradycyjnie podzielone na cztery etapy, każdy z własnymi unikalnymi obowiązkami i możliwościami: studentem, gospodarstwem domowym, środkiem lasu i rezygnacji. Praktyki medytacji i jogi Hatha były, aż do niedawna, zarezerwowane dla przeniesieniach - mężczyzn (kobiety były w większości wykluczone z klasycznej praktyki jogicznej), którzy porzucili swój dóbr i rodziny oraz objął życie mnichów i wędrując Sadhusa. Duchowe ścieżki dla właścicieli domów były ścieżki jogi Bhakti (oddanie Bogu lub Guru) i Karma Jogi (bezinteresowna służba rodzinie lub społeczności).
Ale na Zachodzie - i coraz częściej w Indiach - joga i medytacja Hatha są ścieżkami gospodarstwa domowego. Większość zachodnich joginów nie jest rezygnami - praktykują jogę jako dodatek do ich życia rodzinnego i zawodowego, nie jako substytutu dla nich. Udają się na zajęcia i idą na rekolekcje - a następnie wracają do świata relacji, kariery, osiągnięć i pieniędzy.
Wraz z tą orientacją świecącą pojawia się to, co niektórzy tradycjonaliści postrzegają jako jeszcze bardziej niepokojący trend - porzucenie oświecenia lub pełną realizację prawdziwego ja, jako cel praktyki. Większość ludzi z Zachodu przychodzi z większymi ziemskimi aspiracjami - odczuwaj fizyczny ból i napięcie; smak wewnętrznej ciszy i relaksu; Zdolność do bycia bardziej obecnym w ich związkach i bardziej skoncentrowana w ich pracy.
Nawet tradycja taka jak Hatha Joga, która miała na celu jego koncentrację, zawsze miała na celu osiągnięcie wyzwolenia i oświecenia. Zauważyło to od wielu zachodnich szkół jogi, zauważa Feuersteina.
Ale inni postrzegają tę zmianę jako zdrowy rozwój, a nawet rodzaj dojrzewania praktyki. Tutaj, w Kripalu, myśleliśmy, że wybieramy oświecenie, wybierając „ciało diamentowe”. Doprowadziło to do pewnej ilości duchowego perfekcjonizmu, odzwierciedla radzenie sobie. Teraz nie ma już poczucia, że dojdziemy do końca ścieżki. Nasza joga polega bardziej na nauce życia w sposób, który zmiękcza część niektórych Kleshas, Klasyczne przeszkody do ćwiczeń - szarpane, nienawiść i złudzenie. Dorasta - dekonstruujemy marzenia z dzieciństwa o rozpuszczeniu ciała w białe światło.
Nie chodzi o to, że takie rzeczy się nie zdarzają. Chodzi o to, że nasze przywiązanie do nich, nasze pragnienie ich, nasze ściganie po nich powoduje więcej cierpienia, więcej przywiązania.
Dla większości współczesnych praktyków zachodnich nasze duchowe aspiracje nie wiążą się z wycofaniem. Wymagają życia na świecie w sposób, który jest żywy i wolny - otwarcie naszych serc do naszych rodzin, opiekując się naszymi starzejącymi się rodzicami, prawdomówienie z naszymi przyjaciółmi, pracując z uczciwością i oddaniem.
W rzeczywistości ta joga gospodarstwa domowego może być tylko rodzajem oświecenia, które nasz świat potrzebuje od nas. To jest oświecenie Bhagavad Gita, Jeden z najbardziej ukochanych tekstów jogi wszechczasów, który mówi nam, abyśmy żyli na świecie bez przylegania do niego - aby odgrywać nasze role w naszej pracy i życiu rodzinnym z pełnym zaangażowaniem, ale bez przywiązania do wyniku naszych działań.
Zdecydowana większość zachodnich studentów nie jest wyłącznymi wielbicielami konkretnego guru lub linii - są zainteresowani praktykami, a nie lojalnością sekciarską. Zachodnia joga jest coraz bardziej eklektyczną, demokratyczną ścieżką, w której hierarchiczne struktury są demontaż i guru detronizuje.
Once-separate yogic paths fertilize each other on a regular basis: Hatha yogis do Headstand at the lunch break on Buddhist meditation retreats, seek out Advaita Vedanta masters, and get shaktipat (transmission of psychospiritual energy, shakti) from siddha gurus. The typical yoga class owes its emphasis as much to Buddhist vipassana (insight) practices as it does to Patanjali’s Yoga Sutra.
A zachodni jogini również nieuchronnie zaczęli zapychać jogę z zachodnim podejściem do duchowości, psychologii, ciała i uzdrowienia ciała. Dopóki nie weźmiesz kilku zajęć jogi Hatha w Indiach, nie w pełni zdasz sobie sprawę, jak dokładnie większość amerykańskich zajęć przeniknęła unikalną marynatą, która obejmuje wszystko, od psychologii somatycznej po nadwozie Reichian, od nowoczesnych technik tańca po 12 -etapowe programy. Ponieważ joga zyskuje coraz większą akceptację w świecie medycznym, jest nieuchronnie aromatyzowany językiem i obawami zachodniej nauki. (Spójrz przez klasyczne teksty jogiczne: nigdzie nie można znaleźć słów takich jak stres, lędźwiowa, limfa i kości udowa.)
Szkoły jogi, które podkreślają precyzję fizyczną, często czerpią z technik zachodnich dyscyplin fizykoterapii i ruchu, takich jak praca Aleksandra i Feldenkrais. Style, które używają Asany do świadomego relaksu i uwalniania przechowywanych traum emocjonalnych, czerpią z narzędzi i języka psychoterapii skoncentrowanej na ciele.
Niebezpieczeństwo tego eklektyzmu oczywiście polega na tym, że możemy rozcieńczyć moc tradycyjnych nauk. Ryzykujemy, że razem załatamy kołdrę jogi z najbardziej powierzchownych elementów różnych ścieżek, zamiast zagłębiać się w jedną tradycję.
But as Buddhist scholar Robert Thurman told a class of students at the Jivamukti Center in Manhattan, we also have a unique opportunity in the West to practice the Dharma—the path of awakening—without getting trapped in isms. Jivamukti cofounder David Life agrees, saying, We can step out of compartmentalization and perceive the inner aspect of all of these different paths. In doing so, we may find ourselves naturally creating new forms of practice to meet the specific spiritual and psychological needs of Western culture.
„strzyżenie męskie z tyłu”
Biorąc pod uwagę unikalne cechy amerykańskiej jogi i jej nagła fala popularności, jakie są wyzwania i cele, które my jako jogini-a zwłaszcza nauczyciele jogi-wnosimy, gdy idziemy do przodu do XXI wieku? W moich rozważaniach i moich rozmowach ze starszymi nauczycielami jogi w całym kraju cztery tematy pojawiają się raz po raz. Po pierwsze, musimy szukać - i dzielić się z innymi - najgłębszymi naukami i praktykami jogi. Po drugie, musimy uhonorować tradycję, utrzymując nasze połączenie z korzeniami jogi, nawet gdy otwieramy się na innowacyjne formy. Po trzecie, musimy nadal mieć wysokie standardy dla nauczycieli jogi i edukować nauczycieli, aby spełniały te standardy. I wreszcie musimy zacząć rozwijać wizję jogi, która obejmuje społeczny a także osobista transformacja.
Zagłębiaj się
Asana jest potężną praktyką - i, jak widzieliśmy, może być drzwiami do najgłębszych nauk jogi. Ale sama Asana nie wystarczy. Praktyka Asana może ujawnić podstawowe nauki jogiczne: na przykład starożytny wgląd upaniszadowy, że nasza prawdziwa natura nie jest definiowana przez nasze ciała, nasze myśli lub nasze osobowości. Ale takie początkowe spostrzeżenia to dopiero początek. Proces integracji tych realizacji z rdzeniem naszej istoty - powoli demontażu naszego przywiązania do naszych złudzeń - jest często długi. W pewnym momencie tego procesu najpoważniejsi uczniowie naturalnie będą chcieli pogłębić swoją praktykę, aby uwzględnić niektóre inne instrumenty do jogicznego zestawu narzędzi.
Nauczyciele jogi Hatha muszą przekazać swoim uczniom, że „to, czego cię uczę, jest fragmentem dziedzictwa jogicznego”, mówi Feuerstein. Przez 5000 lat joga jest drzwiami do innego poczucia świata, inną perspektywą życia - i perspektywy ta obejmowała bezpośrednią świadomość naszej podstawowej natury jako duchowa i wolna. Myślę, że nauczyciele będą mieli wystarczającą liczbę uczniów, którzy będą słuchać i wyjść i szukać materiałów, które będą się głębiej, nawet jeśli ten konkretny nauczyciel nie może ich głębiej.
Ważne jest jednak, aby pamiętać, że pogłębianie się będzie wyglądało zupełnie inaczej dla różnych ludzi. Jedną z piękności jogi jest to, że obejmuje tak wiele różnych filozofii i praktyk. Dla niektórych praktyków przejście głębsze będzie oznaczać zbadanie ośmiokrotnej ścieżki Patanjali. Dla innych będzie to oznaczać siedzenie rekolekcji medytacji buddyjskiej. Niektóre zostaną przyciągnięte do Bhakti, ścieżki oddania; Inni przyciągną do karmy jogi, ścieżki służby. Niektórzy będą rezonować z nieducalnymi naukami Advaita Vedanta. A jeszcze inni zdecydują się odkryć nowe formy praktyki wyłaniające się z zachodniego duchowego tygla.
Gdy dojrzewa amerykańska joga, prawdopodobnie stanie się bardziej zróżnicowana, nie mniej. Niezbędne jest, abyśmy jako jogini pamiętali - i czerpać z bogatej i różnorodnej tradycji jogi i szanują wybory tych, którzy wybierają inne ścieżki.
W duchu głębiej ważne jest również tworzenie miejsc, w których zainteresowani mogą przynajmniej spróbować życia kontemplacyjnego, które historycznie było podstawą praktyki jogi. Jak widzieliśmy, amerykańska joga jest przede wszystkim świecką praktyką gospodarstwa domowego. Ale aby odżywić głębi naszej praktyki, ważne jest, aby mieć ośrodki rekolekcyjne, w których możemy odłożyć na chwilę obawy naszego codziennego życia i po prostu skupić się na wejściu do wewnątrz, przez krótki czas, przez krótki czas wewnętrznej wolności, która jest możliwa dzięki zewnętrznym ślubom i ograniczeniom w tradycyjnym życiu klasztornym lub Ashramie.
Gdy przechodzimy w przyszłość, ważne jest, aby pozostać w kontakcie z naszą przeszłością, choćby, abyśmy nie ciągle wymyślamy koła duchowej praktyki. To bardzo ważne, aby nieustannie pamiętać i wrócić do naszych korzeni. Ostatnio znów czytam Patanjali, czytając Gita z new eyes, says Folan. It would be so easy to forget that our practice coJas from this great tradition from India. It’s a tradition that I want to continue to share and talk about and honor.
W tym duchu warto szukać i angażować się z żywymi mistrzami ścieżek, które najbardziej nas intrygują - ludzi, których uważamy za inspirujące, prowokujące i szczere. W epoce, w której wielu z nas jest, nie bez powodu, niezwykle ostrożni wobec guru - z których wielu wykazywało swoje ludzkie niedoskonałości z rażącą jasnością, pozostawiając za sobą pokos emocjonalnego wraku - ważne jest, aby pozostać otwarta na mądrość, którą można znaleźć u nauczycieli, którzy podróżowali przed nami.
Nie oznacza to, że nie powinniśmy kwestionować tradycji. W rzeczywistości jest to istotna część każdej autentycznej duchowej podróży. Fakt, że praktyka jest tradycyjna, nie oznacza, że jest dla nas odpowiednia. Każda praktyka duchowa, bez względu na to, jak starożytna musi rodzić się na nowo w sercu i życiu każdego praktyka. Prawdziwym źródłem jogi znajduje się w każdym z nas, a nie tekst zewnętrzny, nauczyciel lub kultura zagraniczna.
Ale kwestionowanie tradycji same w sobie jest sposobem na pozostanie z nią w życiu - a ten duch dochodzenia może nas napędzać w naszych indywidualnych wewnętrznych zadaniach. Zwłaszcza jeśli nasz nacisk w praktyce odsunął się od oświecenia, ważne jest, aby utrzymać w naszych sercach przynajmniej możliwość, że my również możemy doświadczyć głębokiego przebudzenia duchowego, w jakiejkolwiek wyjątkowej i nieoczekiwanej formie, która może nam przyjąć.
Dalajlama powiedział do nas: „Joga jest tu od ponad 100 lat - dlaczego ciągle importujesz swoje zrealizowane istoty ze Wschodu? odzwierciedla Gannona. Powodem jest to, że nie prowadziliśmy tej praktyki z jogą - Union z Bogiem - jako naszą intencją. Robiliśmy to dla pracy fizycznej, terapeutycznej - aby uzyskać bardziej elastyczne, silniejsze, aby rozwiązać problemy zdrowotne. Ale duży garnek na końcu tęczy - nie uważaliśmy, że to może być nasze.
Wysokie standardy nauczycieli
Starsi nauczyciele jogi różnią się najlepszym sposobem na zapewnienie wysokiej jakości amerykańskiego nauczania jogi. W miarę wzrostu zainteresowania jogi wśród płatników zewnętrznych, takich jak firmy ubezpieczeniowe, które są zainteresowane wpływem jogi na ich wyniki, niektórzy nauczyciele opowiadają się za rygorystycznym zestawem spójnych standardów krajowych, egzekwowanych przez certyfikat organizacji krajowej. Brak takiego systemu, jak twierdzą zwolennicy certyfikacji, oznacza, że niebezpiecznie niewykwalifikowani nauczyciele - wyróżniani przez jogiczne młyny dyplomowe i zwabione przez kuszące perspektywy kariery jogi w Kaiser Permanente lub Gold's Gym - mogą narażać uczniów zarówno fizycznie i emocjonalnie.
Dzieje się tak już - firmy ubezpieczeniowe i grupy fitness już wykorzystują się na stanowiska uprawnień, aby ustalić, co czyni wykwalifikowanego nauczyciela jogi, twierdzi, że Gary Kraftsow, autor Yoga for Wellness oraz członek założyciela Yoga Alliance, stowarzyszenia non -profit, który chce założyć krajowy rejestr certyfikowanych nauczycieli jogi. Społeczność jogi musi wstać i definiować się, zanim to zrobią.
Inni uważają, że taki ujednolicony system certyfikacji jest niepraktyczny, biorąc pod uwagę ogromną różnorodność amerykańskiej społeczności jogi. Nie tylko utrzymują, że centralizacja i biurokratyzacja są przeciwne do samego ducha jogi; Grozą ssanie prany z żywej tradycji, która od wieków rozkwitła w jaskiniach górskich i pustelniach z dala od jurysdykcji jakiejkolwiek agencji ubezpieczeniowej lub rządowej.
Mogę myśleć, że szczególne podejście do praktyki Asany jest absurdalne, a nawet niebezpieczne; Inna osoba może pomyśleć, że jest to właściwa droga. To część piękna jogi, że każdy znajdzie coś dla siebie, mówi John Schumacher, dyrektor Unity Woods Yoga Center w Waszyngtonie. Certyfikacja staje się problemem tylko dlatego, że nagle jest tyle pieniędzy. Gdzie są pieniądze, jest moc. Cała sprawa jest pełna możliwości korupcji, gry władzy i współpracy.
średnio niechlujne męskie kręcone fryzury
Ale niezależnie od wyniku trwającej debaty o certyfikacji, ostateczna odpowiedzialność spoczywa z każdym nauczycielem, aby zaangażować się w życie trwającego nauki i praktyki, a także ze społecznością jogi, aby nadal zachęcać do poświęcenia naszych nauczycieli. Żaden certyfikat nie może zagwarantować wiedzy nauczyciela i dalszego zaangażowania w praktykę. Nie ma dyplomów do duchowego przebudzenia. Wszystko, co możemy zrobić, to zaufać, że biorąc pod uwagę możliwość, potężny wewnętrzny impuls, który przyciąga kogoś do życia jogi, będzie nadal przyciągać tę osobę głębiej i że podzieli owoce tej podróży.
Cały wymiar duchowości i uzdrawiania nie jest mierzalny, a zatem branża ubezpieczeń zdrowotnych nigdy nie będzie w stanie sobie z tym poradzić, mówi Schumacher. Zdrowie to nie tylko pigułki; To nie jest tylko trzy pozycje, zwrot akcji i rozmówek dwa razy dziennie. Joga nieuchronnie zabiera cię głębiej. Być może próbujemy ograniczyć umowę z diabłem, ale z drugiej strony diabeł ma tygrysa przy ogonie. Zobacz także 3 niezwykłe historie uzdrawiania przez jogę
Aktywistka joga
Podobnie jak zachodni buddyści obejmują zaangażowany buddyzm, który stosuje podstawowe zasady buddyjskie do aktywizmu społecznego, zachodni jogini muszą zbadać, w jaki sposób możemy praktykować zaangażowaną jogę. Nasza praktyka duchowa jest nierozerwalnie związana ze światem, w którym żyjemy.
Biorąc pod uwagę jego obecną popularność - i inwazje, które wprowadza w medycynę, opiekę zdrowotną psychiczną, korporacyjną amerykańską i społeczność rozrywkową - Yoga ma być silną siłą do transformacji społecznej. Jedną z rzeczy, w którym amerykański ruch jogi nie zdał sobie sprawy, że jest to ruch społeczny, mówi Feuerstein. I jako ruch społeczny może wprowadzić głębokie zmiany w naszym społeczeństwie.
Szczerze mówiąc, jogini nigdy nie byli tak wielcy w zmianie świata poprzez aktywizm polityczny. Ale nie możemy oddzielić naszych ciał od ciała świata, naszym życiem od życia innych żywych istot. Warto pamiętać, że Gandhi's Satyagraha Ruch - pokojowa rewolucja, która opuściła brytyjską kolonizację Indii - była oparta na zasadach jogicznych. Moc praktyki może naturalnie przejawiać się we wszystkich naszych działaniach, podobnie jak nasza podstawowa energia przesyła się przez nasze kończyny w Asanie. Jeśli na to pozwolimy, nasza praktyka jogi może wpłynąć na żywność, którą wybieramy, produkty, które kupujemy, społeczności, które tworzymy, oraz polityków, na które głosujemy. Z 12 milionami joginów na wolności jest to duża moc transformacyjna.
Ostatecznie być może nie ma tak dużej różnicy między jogą, jaka była a joga. Przez tysiące lat joga prosiła nas o wystarczająco cichą, aby głęboko spojrzeć na to, co jest w nas i wokół nas - i chociaż kultury i królestwa zmieniły się prawie nie do poznania, ludzkie serce nie. Niezależnie od tego, czy jesteśmy pokryci popiołami i siedzimy przy Gangesie, czy ubrani w trykot i siedzi w zapleczu w centrum fitness, ostateczne wyzwanie jest takie samo; Aby uzyskać bezpośredni, niezachwiany kontakt z naszymi własnymi niesfornymi i ciągle zmieniającymi się umysłami, naszymi kruchymi i nietrwałymi ciałami.
Zapytany, czy joga może przetrwać kulturę amerykańską, najpoważniejsi jogini po prostu śmieją się z tego pytania. Nie sądzę, żebyśmy musieli się martwić joga . Joga to samowystarczalna rzecz, mówi Gannon. Joga to szczęście. Zawsze było w pobliżu. I zawsze znajduje sposób na pojawienie się.
Autorka Anne Cushman jest współautorką Stąd do Nirvany: The Stylesway VIP Przewodnik po duchowych Indiach .













