Pod koniec 2019 roku zdałem sobie sprawę, że właśnie przeżyłem jeden z najtrudniejszych lat mojego życia. Od dwóch lat starałem się zajść w ciążę z moim narzeczonym, a teraz pogodziliśmy się z faktem, że tak się nie stanie.

Christopher Dougherty
Kiedyś fantazjowałem o tym, jak ogłosiłem, że ciąża. Opublikowałem szczery i ekscytujący wpis na blogu o tym, jak długo czekaliśmy na wspomniane dziecko, a to będą jednorożce i motyle i szczęśliwie.
A przynajmniej tak myślałem, że to pójdzie.
Podczas mojej podróży płodności czułem ogromne wsparcie ze strony moich przyjaciół. Byłem w stanie zobaczyć najlepszych lekarzy i zostałem leczony przez najlepszego akupunkturzystego w LA, ale jeśli jesteś częścią załogi kobiet stojących przed niepłodnością, czasem wszystko to nie jest.
Zobacz także 3 zmieniające życie strategie przetwarzania żalu
Zacząłem opierać się na optymizm i pozytywnej energii oraz sile manifestowania, aby sprawdzić, czy w ogóle byłoby możliwe stworzenie magii z powietrza.
Uczęszczałem na setki warsztatów, pochłonąłem coś, co wydawało się tysiące książek o samopoczuciu i czułem, że jestem dobrze zorientowany we współtworzeniu wszechświata. Rozpadłem moje duchowe dziecko. Poszedłem na konferencję niepłodności i miałem wrażenie, że dokładnie, co chciałem się zamanifestować, pomogłaby w moich wysiłkach zajścia w ciążę. Ale niestety, im więcej czasu spędziłem, tym bardziej poczułem, że chwytam słomki. Dla tych z was, którzy są na tej samej ścieżce, słyszę cię, czuję cię i jestem tutaj z tobą.
Wiesz, jak to jest, gdy twoje pragnienia przyniosły owoce. Dosłownie. Przeważnie masz mnóstwo pytań i wszystkie odpowiedzi, które otrzymasz, po prostu tworzą więcej pytań. W zeszłym roku ja i pan Googs (Google) odrobiono tyle pracy domowej, badań i eksploracji danych, że tak naprawdę nigdy nie czułem satysfakcji z uzyskania odpowiedzi, których szukałem. Google nie zajmie mnie w ciąży.
Ale nauczyłem się niesamowitych lekcji przez cały ten proces, co sprawiło, że poczułem się lepiej niż od lat. Oto cztery najważniejsze rzeczy, które zabrałem z mojej podróży płodności i poczuć się w całości w 2020 roku. Następnie przeczytaj praktyki oparte na jogach, które mogą pomóc Ci znaleźć spokój.
4 lekcje, których nauczyłem się o płodności i mojej zdolności do pływania z prądem
1. Wiedz, dlaczego : Jedną z najważniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek zrobiłem, było wyjaśnienie mojego Dlaczego . Dlaczego chciałem być rodzicem? Jest to właściwie trudne pytanie. Odłożyłem to, myśląc Rozumiem to, kiedy tam będę . Zapytałem wszystkich moich rodziców, czy zadali sobie to pytanie, a większość z nich powiedziała „nie”. Ale myślę, że ważne jest, aby rzucić światło na twoje dlaczego. Nie ma dobrej ani złej odpowiedzi. Dla mnie chciałem pielęgnować, uczyć i pomóc w prowadzeniu kolejnego małego piwa duszy na tym świecie i pomóc im w realizacji własnego celu i marzeń. Kiedy się w to poczułem, zdałem sobie sprawę, że macierzysty może pojawiać się na różne sposoby. Mogę nosić tę samą energię opiekuńczą z każdą interakcją, jaką mam: z moimi uczniami, z moimi siostrami, z moimi przyjaciółmi… i chociaż to nie moje dziecko otrzymuje energię, wciąż tam jest i naprawdę jest naprawdę satysfakcjonujące.
Zobacz także Kiedy chcesz mieć dziecko… ale nie możesz
2. Bądź praktycznym optymistą: Narodowe stowarzyszenie niepłodności stwierdza, że jedna na osiem par w USA napotka wyzwania podczas próby poczęcia. Dowiedziałem się teraz, że niepłodność jest powszechna, ale gdyby ktoś powiedział mi, że sam to spotkam lata temu, trudno mi było w to uwierzyć. Myślałem, że zajście w ciążę będzie tak proste, jak przesyłanie strumieniowego sezonu w Netflix.
Kiedy masz problemy z zajściem w ciążę, trudno nie poczuć się, jakbyś był całkowicie sam. Dobra wiadomość jest taka, że nie jesteś. Niepłodność jest wokół ciebie. W chwili, gdy otworzyłem się na moją społeczność, otrzymałem setki odpowiedzi od kobiet, które przeszły lub przechodzą przez to samo. Od dłuższego czasu istniało poważne piętno wokół niepłodności, ale jeśli zaczniemy otwierać i dzielić się naszymi historiami z naszymi ludźmi, zaczniemy czuć się bardziej optymistycznie niezależnie od tego, jakie są wyniki. Ważne jest, abyś kontynuował swoją ścieżkę, ponieważ chociaż jesteśmy podobni, Twoja podróż jest wyjątkowa Ty , i to jest coś, co warto być optymistami.
Zobacz także Jak być szczęśliwym w każdym wieku
3. Ćwicz cierpliwość: Pochodzimy ze świata natychmiastowej satysfakcji. Teraz bardziej niż kiedykolwiek myśl o tym, że trzeba czekać na coś, wydaje się tak zniechęcające. Możemy dostać wszystko z dotykiem przycisku i w ciągu kilku minut. Straciliśmy sztukę cierpliwości, nie wiemy, jak to jest czekać na coś. Dla mnie powrót do analogowej wersji czegoś może przynieść ogromną korzyść, jeśli chodzi o realizację marzeń lub pragnień. Myśląc o procesie ciąży, dziecko zajmuje dziewięć miesięcy, aby być gotowym wyjść z macicy. Nie ma nic złego w marzeniu o czymś i przybyciu szybko, po prostu wartość będzie inna.
Niedawno wróciłem do malarstwa. Uwielbiałem malowanie jako dziecko. Nigdy nie byłem świetnym artystą, ale podobał mi się rytuał posiadania dotykowego doświadczenia. Uwielbiam angażować wszystkie zmysły. Z malowaniem angażuję je wszystkie i co jest jeszcze lepsze, odrzucam się od robienia rzeczy, które mi nie służą, na przykład spędzać zbyt dużo czasu na Instagramie. Znajdź coś do zrobienia, co zajmie trochę czasu. Zapisz swoje cele i pragnienia i odłóż je na bok. Od czasu do czasu powtarzaj je, potwierdzając, że są w trakcie narodzin, że tak powiem.
modny krój dla mężczyzn
4. Znajdź codzienny rytuał: Znalezienie własnego sposobu radzenia sobie z czymś trudnym jest bardzo osobiste. Mogę powiedzieć, że pochodzi z miejsca, w którym wciąż jestem w trakcie, że nie ma szczęśliwego zakończenia mojej historii pod względem… a teraz jestem w ciąży. Nadal jest bardzo w międzyczasie. Jeśli jestem szczery, mogę powiedzieć, że w niektóre dni jest to niezwykle łatwe, a w inne dni jest to niezwykle trudne. Ale mogę powiedzieć, że moje spojrzenie na bycie rodzicem całkowicie się zmieniły i czuję się o wiele bardziej połączyć się z tym, kim jestem jako osoba i kim chcę być jako kobieta.
Zobacz także Znaczenie rytuału
Oto kilka rytuałów, które dostrajają mnie do tego, kim jestem, czego chcę, i moc manifestacji:
Medytacja : Trzy do pięciu minut dziennie może zrobić świat. Kiedy zmagasz się z niepłodnością, wydaje się, że spędzasz dużo czasu, czując, że twoje ciało jest złamane lub musisz wyleczyć jakąś część ciebie. Zamiast tego użyj praktyki medytacyjnej, aby połączyć się z oddechem i z tym, co dzieje się w chwili obecnej. Medytacja leczenia negatywnych wzorców myśli różni się od próby wyleczenia czegoś, czego nie rozumiesz.
Ćwiczyć w Medytacja leczenia.
Akupunktura : Akupunktura naprawdę zmienia życie. Zawsze byłem fanem, od czasu, gdy prowadziłem swój pierwszy maraton LA, a mój akupunkturzysta uratował pachwinę na dwa tygodnie przed dniem wyścigu. Byłem uzależniony. Akupunktura pomogła w tak wielu różnych rzeczach - od stanu zapalnego, depresji i bólu mięśni po mój ogólny nastrój. Jest to również świetne leczenie płodności, jednak moja zamiar przeszedł głównie na stworzenie większej przestrzeni wokół mojego ogólnego zdrowia, zamiast próbować manifestować oczekiwania. Wiesz, co mówią: Oczekiwanie jest po prostu niechęci do premedytacji.
Zobacz także The Ultimate Guide to Energy Healing
Joga nidra : To ten, na który naprawdę przypisuję, że stworzyłoby zdrowsze i szczęśliwsze podejście do mojej podróży niepłodności. Joga nidra dosłownie oznacza sen jogiczny. Jest to bez wysiłku stan świadomości, w którym występuje głębokie uzdrowienie. Ciało fizyczne jest prowadzone do stanu głęboki odpoczynek i relaks. Użyłem mojej praktyki Nidra, aby otrzymać wytchnienie od napięcia emocjonalnego. Zapewniło głębokie poczucie połączenia z moim ciałem (a tak przy okazji, a nie jest twoje).
Zobacz także Ten film z jogi Nidra pomoże ci zasnąć za 5 minut lub mniej wieczorem
Podróż niepłodności nie jest łatwa. Spotkamy wzloty i upadki i poczujemy, że nasze pytania mogą nigdy nie uzyskać odpowiedzi. Dwie trzecie tysiącletnich kobiet martwi się o zdolność do posiadania dzieci, wiele z nich zachowuje te obawy dla siebie.
Czas dzielić się naszymi historiami i manifestować się prawdziwym systemem wsparcia i głębokim połączeniem z naszymi ciałami.














