<

W 1996 r. Hillary Rubin żyła marzeniem o pracy w nowojorskim przemyśle modowym, kiedy niepokojąca drętwienie nóg wysłała ją do lekarza. Bateria testów doprowadziła do rozpoznania stwardnienia rozsianego, zaburzenia autoimmunologicznego, które może uszkodzić ośrodkowy układ nerwowy. Główna przyczyna niepełnosprawności wśród młodych dorosłych MS może zaburzyć równowagę, mobilność, a nawet widzenie. Diagnoza doprowadziła Rubina do poszukiwania uzupełniających się terapii, w tym jogi, aby wesprzeć jej zdrowie, jeszcze przed rozpoczęciem terapii lekarskiej przepisanej przez jej lekarzy.

Od tych wczesnych dni gniewu i zamieszania praktyka jogi Rubina pozwoliła jej przekroczyć fizyczne i psychiczne wyzwania stwardnienia rozsianego, które nie ma lekarstwa. Teraz certyfikowany naukowy nauczyciel jogi anusara mieszkający w Los Angeles, Rubin, 37 lat, jest wolny od objawów bez leków. Odrętwienie jej nóg - w jednym punkcie tak poważnym, że bała się upadek - nie wróci. Chociaż wykorzystała różne alternatywne metody, aby wykorzystywać swoje objawy, w tym akupunkturę i zmiany dietetyczne, joga była jej ostoją - kotwicą, która nie tylko trzyma objawy na dystans, ale także pomaga jej pogodzić się z niepewną przyszłością. Dzięki jodze widzę błogosławieństwa w wyzwaniach życiowych, mówi.



Wojna wewnątrz

Rubin jest tylko jednym z 10 milionów Amerykanów radzących sobie z zaburzeniem autoimmunologicznym - terminem parasolowym przez ponad 80 stanów, w tym stwardnienie rozsianego, reumatoidalnego zapalenia stawów, tocznia i choroby Gravesa. Choroba autoimmunologiczna występuje, gdy układ odpornościowy włącza to, co jest zaprojektowane w celu ochrony: ciała. Układ odpornościowy błędnie identyfikuje normalne komórki jako najeźdźcy, ale nie są, mówi Loren Fishman, MD, współautor jogi i stwardnienia rozsianego oraz profesor na College of Physicians i Chirurgów Columbia University. Te normalne komórki mogą być częścią stawów, jak w przypadku reumatoidalnego zapalenia stawów; część twojej tkanki łącznej, na przykład w toczniu; Lub część nerwów w stwardnienie rozsianym.



Jeszcze około 50 lat temu pomysł samego ataku ciała był uważany za absurdalny. Ludzie nie sądzili, że to może się zdarzyć, ponieważ pomysł był tak sprzeczny z intuicją, mówi dr Noel Rose i dyrektor Centrum Badań Chorób Autoimmunologicznych w Bloomberg School of Public Health i School of Medicine w Baltimore z Noel Rose. Teraz oczywiście zdajemy sobie sprawę, że zdolność układu odpornościowego do rozróżnienia tego, co jest sobą, a co nie jest sobą, jest daleka od doskonałości.

Zaburzenia autoimmunologiczne mogą być trudne do zdiagnozowania i uciążliwe w leczeniu. Żadna część ciała nie jest poza ich zasięgiem, od skóry po stawy do krwi. Zazwyczaj opieka medyczna spada na lekarza przeszkolonego w leczeniu danego narządu (na przykład dermatolog z łuszczycy lub reumatolog z reumatoidalnego zapalenia stawów). Ale zaburzenia autoimmunologiczne często podróżują w dwójce i trójkach, atakując jednocześnie różne narządy i układy, co oznacza, że ​​pacjenci często widzą różnych specjalistów do leczenia. To podejście rozproszone może rozdrobniać opiekę i obniżyć jego jakość. Tak więc wśród ekspertów autoimmunologicznych trwa ruch, aby przejść od skupienia się na osobliwościach każdego zaburzenia, aby skupić się na ich podobieństwach, mówi Rose. Musimy zacząć myśleć o chorobach autoimmunologicznych jako pojedynczej kategorii, takich jak rak lub choroby zakaźne.



Wśród wspólnych cech zaburzeń autoimmunologicznych jest skłonność do uderzenia kobiet częściej niż mężczyźni. Ponad 75 procent osób z zaburzeniami autoimmunologicznymi to kobiety, dzięki czemu te choroby są trzecią wiodącą przyczyną przewlekłej choroby wśród kobiet w Stanach Zjednoczonych. Dlaczego kobiety są bardziej wrażliwe, nie są dobrze poznane, ale niektórzy eksperci uważają, że złożoność kobiet odpornościowych odgrywa rolę. Ciało kobiety odróżnia się od Niemowlęcia inaczej od tego, jak robi to mężczyzna, ponieważ jest biologicznie zaprojektowane do noszenia dziecka. Fishman mówi, że kobiety są zdolne do genetycznego wyczynu, którego nic więcej nie jest na ziemi. Układ odpornościowy - tak gotowy do atakowania osób z zewnątrz - niektórzy pozostawia same komórki embrionalne.

urocze stroje z lat 90

Geny również odgrywają rolę. Naukowcy zidentyfikowali grupę genów, które tworzą predyspozycję do autoimmunizacji. Chociaż testy genetyczne są dostępne w celu rozpowszechniania zaburzeń autoimmunologicznych, jego przydatność jest dyskusyjna, ponieważ sama obecność genu nie oznacza, że ​​kiedykolwiek aktywuje chorobę. Zamiast tego konieczne jest połączenie czynników genetycznych i środowiskowych, aby uruchomić początek.

Pielęgnowanie ciała i umysłu

Autoimmunizacja jest złożonym problemem zdrowotnym, a leczenie wymaga dopracowanego podejścia koordynowanego przez pracowników służby zdrowia. Chociaż nie jest to magiczna kula, joga może sprostać niektórym wspólnym wyzwaniom, zarówno fizycznym, jak i mentalnym. Według Fishmana, umiarkowane ćwiczenia takie jak joga dają poczucie spokoju i dobrego samopoczucia, które obniża produkcję stresorów fizycznych i psychicznych, które zagrażają układowi odpornościowe.



Na poziomie fizycznym badania pokazują, że joga stymuluje przywspółczulny układ nerwowy (uspokajający wpływ), który zmniejsza reakcję na stres ciała. Może to mieć głęboki wpływ na układ odpornościowy. Ponadto nowe badania pokazują, że umiarkowane ćwiczenia mogą stłumić zapalenie w ciele, co jest powszechne w przypadku choroby autoimmunologicznej. To dlatego, że układ odpornościowy wysyła swoją armię białych krwinek, ale bez walki o walkę rozpala pobliską tkankę.

„najlepsze marki męskie”

Mimo to reining w chorobie autoimmunologicznej nie jest prostą kwestią relaksu lub regularnego ćwiczeń. Specjaliści zgadzają się jednak na jedną rzecz: joga może pomóc złagodzić znaczne wyzwania psychologiczne życia z przewlekłym stanem. Jednym z najważniejszych prezentów jogi jest wewnętrzne połączenie z rzeczywistością, że nie jesteś diagnozą, mówi Gary Kraftsow, założyciel i dyrektor American Viniyoga Institute. Ludzie cierpiący na zaburzenia autoimmunologiczne muszą przesunąć swoje fiksacja z ciała na coś, co jest głębsze, coś niezmiennego. Bez względu na to, czy jesteś szczęśliwy, czy smutny, w bólu, czy nie w bólu, z diagnozą, czy bez, jest coś niezmiennego w każdym z nas, co zasadniczo jest naszą świadomością.

Kelly McGonigal, psycholog zdrowia z Uniwersytetu Stanforda i autorka Yoga for Pain Relief, widzi potrzebę podobnej zmiany w swojej pracy z ludźmi zajmującymi się zaburzeniami autoimmunologicznymi. Duża część praktyki jogi i medytacji jest nauka, jak wybrać skupienie się na uwagi, mówi. Wybór wrażeń w ciele warto uczestniczyć i jak puścić resztę.

Tak było w przypadku Kate Porter. W 2000 r. Wszechobecny ból sprawił, że nie jest w stanie chodzić bez wsparcia i utrzymywała dom do domu przez prawie cztery lata. Ostatecznie diagnozą był toczeń, zaburzenie autoimmunologiczne charakteryzujące się zapaleniem tkanki łącznej. Mieszanka środków przeciwbólowych i przeciwzapalnych odzyskała ją na nogi, ale dopiero gdy odkryła jogę, zawarła pokój z jej ciałem. Joga pomogła mi odzyskać i utrzymać zdrowie, mówi. Ale nauczył mnie też akceptować, że czasami mogę zrobić tylko trochę tego, co chciałbym zrobić, że „idealne” jest najlepsze, co możesz zrobić w danym dniu. Dzisiaj 33 -letnia Porter jest certyfikowanym instruktorem jogi, ucząc mieszanki Hatha, Vinyasa i Iyengar Jogi w pobliżu jej domu w Singapurze. Nadal odczuwa ból, który różni się intensywnością od tygodnia na tydzień i nadal wymaga środków przeciwbólowych i przeciwzapalnych, ale uważa, że ​​jej praktyka jogi jest najlepszym lekarstwem. Mówi, że bez ćwiczeń mój ból wzrasta intensywnie i alarmująco. To, co sprawia, że ​​joga jest idealna, to mnóstwo zmian i modyfikacji pozy, które czynią je dostępnymi niezależnie od ograniczeń mojego ciała.

Życie w tej chwili

Nacisk Yogi na bycie w tej chwili jest szczególnie pomocny dla osób zajmujących się wzlotami i upadkami życia z zaburzeniem autoimmunologicznym. Są chwile, kiedy objawy są dość minimalne, mówi McGonigal, ale są inne czasy, kiedy cię chwytają. Musisz się dostosować do obu. Joga polega na nauce, jak być z ciałem i zauważać, czego potrzebuje i jest w stanie w tym momencie. Proces ten bardzo dobrze przekłada się na naukę zarządzania przewlekłą chorobą.

Yoga’s physical and mental benefits for autoimmunity were illustrated by a small study published in the medical journal Alternative Therapies. Twenty women with rheumatoid arthritis enrolled in the study. Half the women did nothing. The other half took a 10-week hatha yoga course. Those women met with an instructor three times a week for 75 minutes. Each class began with 5 minutes of breathing exercises, moved through a series of traditional asanas, and ended with a short meditation. After 10 weeks, the women in the yoga group not only reported better balance and functioning and less pain but also experienced less depression than those in the control group.

McGonigal zastanawia się, czy nastrój kobiet poprawił się, ponieważ joga pomogła im ponownie połączyć się z ciałami w znaczący sposób. W przypadku zaburzeń autoimmunologicznych może istnieć poczucie zdrady, ponieważ ciało dosłownie się atakuje, mówi. Uczenie się, jak odnosić się do ciała w sposób współczujący, może być bardzo uzdrowienia. Niezależnie od tego, jak powstała ulepszenia, Pamela Bosch, główna autorka i profesor fizykoterapii w Arizona School of Health Sciences, w Mesa, była zadowolona z wyników badania. Były to kobiety, które walczyły z chorobą przez ponad 20 lat, aw ciągu 10 tygodni joga zrobiła ogromną różnicę w ich codziennym życiu.

Rubin uważa, że ​​jej praktyka jogi jest sposobem na utrzymanie jej dobrego i zdrowia, niezależnie od tego, czy to jej umysł, ciało, czy oba wymagają uwagi. Moja praktyka medytacji i jogi to miejsce, w którym czuję się jasno i leczę, mówi. Po prostu zatrzymuję się w trakcie oddychania i skupienia się do prawdziwej części tego, co się dla mnie dzieje. Joga dała mi jednopunktową świadomość, do której mogę wrócić w każdej stresującej sytuacji, a dla mnie jest sekret pozostania zrównoważonym.

cały biały strój męski

Podróż z powrotem do zdrowia

Inspirująca opowieść o uzdrowieniu jednej kobiety.

Hillary Rubin discovered yoga in her chiropractor’s office. That’s where she first saw the book Light on Yoga, B. K. S. Iyengar’s definitive text. As she turned the pages, gazing on the black-and-white photos of a young Iyengar twisted into seemingly impossible poses, she felt inexplicably drawn to the practice. With her curiosity sparked, she sought out her first yoga class. Her timing was fortuitous. A few months later, the complaint she’d presented to her chiropractor—a feeling of pins and needles in her feet—had spread to her left hand, arm, and chest. After seeking numerous medical opinions, she was diagnosed with multiple sclerosis. Only 24 years old, she spiraled into a black hole of denial, depression, and anger. I was mad at God. I blamed everyone and, ultimately, myself, she says. I felt like a failure. Yoga offered a tool by which she could find peace in her body.

Rubin pobrał próbki różnych nauczycieli i stylów, zanim znalazł instruktora, którego słowa zatonąły w jej psychice jak hagi rybne. Zrobiłbym dwie klasy z powrotem i piłem słowa mojego nauczyciela, które resetują negatywną rozmowę w moim umyśle, co powodowało większy ból niż jakakolwiek diagnoza, mówi. Powiedziawszy mi, że miałem znaczenie na świecie, że mój wyraz zmienił różnicę i że było dla mnie coś więcej niż moja diagnoza, zainspirowało mnie do powrotu do mojej matki. W tym czasie nie wiedziała o tym, ale szczere podejście jej nauczyciela było oparte na słowach, tematach i filozofii Anusara, stylu jogi założonej przez Johna Frienda.

W tych wczesnych dniach Rubin nie pozwolił na odrętwienie i mrowienie w jej dłoniach i stopach nie powstrzymywały jej jogi. Zamiast tego zbliżyła się do mat z szacunkiem i świadomością swoich ograniczeń, takich jak potrzeba odpoczynku w pozie dziecka, jeśli pokój stał się zbyt gorący, i gotowość do wykopania emocji pod jej strachem i smutkiem. Joga pomogła mi zdać sobie sprawę, że czuję się ofiarą mojej diagnozy, mówi. Postanowiłem obrócić stoły i wziąć odpowiedzialność za własne zdrowie.

Rubin zbadał nagrodę uzupełniających się i alternatywnych tradycji uzdrawiających, od Ajurwedy po akupunkturę po powiedzenie afirmacji. Powoli, stopniowo, gdy zwróciła uwagę do wewnątrz, jej objawy wycofały się i odstawiła się od leków. Dzisiaj, 14 lat po pierwszej diagnozie, Rubin, obecnie 38, jest objawem i lekami, co niekoniecznie jest typowe. Uznaje, że jej paradygmat przesuwa się od strachu w kierunku wzmocnienia wzmocnienia jej życia. Poprzez jogę nauczyłem się słuchać mojego ciała i troszczyć się o to z miłością i oddaniem, mówi. Mam tendencję do mojego ciała tak, jakbym miał vintage samochód. Mój oddech jest paliwem, a moja praktyka to moja dostosowanie.

Trendy w modzie męskiej z lat 2000

Rubin zastrzega się dwie godziny dziennie w celu samoopieki. W tym czasie może medytować, ćwiczyć jogę (mieszankę odbudowy, terapeutycznego i trudnego Asany, w zależności od dnia), wybrać się na wędrówkę lub pisać w swoim dzienniku. Mówi, że mogę nawet trochę spać. Niektóre dni są bardziej energiczne niż inne; Po prostu słucham i robię to, o co prosi moje ciało.

Chociaż wplata wiele modalności w swoje uzdrowienie, Joga jest jej fundamentem. Moja praktyka asana otwiera przepływ energii w moim ciele, mówi. Zapewnia mi to spostrzeżenia, pogłębia moją kreatywność i wyostrza moją intuicję. Uświadamia mi, że bycie w moim ciele jest naprawdę darem.

Catherine Guthrie jest niezależną pisarką i instruktorką jogi w Bloomington w stanie Indiana.

Artykuły, Które Mogą Ci Się Spodobać: