<

Kathryn Budig rozmawia z twórcą Primal Yoga Liz Arch o pięknie zaciekłej pewności siebie.

Jestem wielkim zwolennikiem znalezienia twojego plemienia. Moje plemię składa się z jednych z najsilniejszych kobiet, jakie znam. Te panie są pewne siebie, nieustraszone i, co najważniejsze, wspierające - zawsze popychając mnie do lepszego robienia. Chcę przedstawić wam jednego, który nosi wszystkie te poświadczenia i więcej. Liz Arch jest potęgą nauczycielką LA Yoga, która płynie z wdziękiem zarówno na macie, jak i w jej praktyce sztuk walki. Dowiedz się więcej o tym wzmocnionym pięknie i o tym, jak wierzy, że wszyscy możemy się podnieść.



Kathryn Budig: Twój styl jogi nazywa się jogą pierwotną. Czy możesz rozwinąć pochodzenie sztuk walki i dlaczego uważasz, że uzupełnia jogę? Aha, i jak to jest być ninja?

Liz Arch: Stworzyłem Primal Yoga® jako sposób na połączenie moich praktyk jogicznych i sztuk walki, aby stworzyć równowagę, siłę i synergię w naszych ciałach fizycznych i emocjonalnych. Są to energie Yin i Yang, które po połączeniu tworzą piękny taniec między twardym i miękkim, siłą i elegancją, kontrolą i poddaniem się. Dla mnie osobiście joga i sztuki walki ostatecznie dotyczy sztuki ustalania - obróbki energii i wykorzystania jak najmniejszej siły, aby osiągnąć maksymalny wynik.

Moje pochodzenie jest w tradycyjnym północnym stylu Kung Fu i Yang Tai Chi. Posiadam certyfikat Tai Chi Quan od Akademii Pekinowej Tai Chi i Kung Fu i obecnie trenuję w La Wushu. Niedawno zacząłem też brazylijskie jiu-jitsu, które absolutnie kocham! Jeśli chodzi o bycie ninja-jestem w mojej głowie pełen badass, ale z jakiegoś powodu Jackie Chan nie nazwał mnie jeszcze podwójnym kaskadem.



KB: Zrobiłeś wspaniałą sesję zdjęciową z Robertem Sturmanem, w którym odmówiłeś Photoshopa. Uwielbiam zaciętą kobietę, która obejmuje jej piękno dokładnie tak, jak jest. Jakie były twoje nadzieje na oglądanie tych zdjęć?

:: Dziękuję! Jako kobieta zmagałem się z problemami z wizerunkiem ciała i była to długa podróż do samoakceptacji. Jako profesjonalista ds. Zdrowia i dobrego samopoczucia bardzo łatwo jest porównać się z innymi i poczuć się, jakbym nie miał. Kiedy zacząłem być bardziej aktywny w mediach społecznościowych, chciałem się upewnić, że zachęcam do większej miłości własnej oraz mniej samokrytyki i porównania. Miałem cellulit na tyłku, odkąd miałem 13 lat, i dużo czasu zajęło mi uświadomienie sobie, że w moim ciele nie ma nic nieestetycznego ani niezdrowego. To, co widzimy w mediach, nie zawsze jest dokładną reprezentacją rzeczywistości, więc chciałem pokazać wszystkie strony siebie, a nie tylko moje najlepsze kąty. Trzeba przyznać, że są jeszcze chwile, kiedy jestem moim najgorszym krytykiem, ale coraz lepszy jest trzymanie dla siebie współczującej przestrzeni i świętowanie wszystkich części mnie, zwłaszcza chustych kawałków!

męskie fryzury z lat 60

KB: Wiem, że pochodzicie z Hawajów, gdzie niekoniecznie wychowywałeś się z najlepszym planem zdrowego odżywiania. Jak to wpłynęło na ciebie i co pomogło poprowadzić cię na zdrowszą ścieżkę?



:: Cukrzyca jest powszechna w mojej rodzinie i dorastałem na diecie spamu, ryżu i cukru. Mój tata jest niesamowitym kucharzem, ale jedliśmy o wiele więcej dla smaku niż odżywiania. Byłem naprawdę pulchnym dzieckiem i byłem chwalony za to, że jestem dobrym zjadaczem. Na szczęście szybko straciłem tłuszcz dziecka, ale nadal nie miałem świadomości na temat właściwego odżywiania i sposobu jedzenia energii. Odkryłem jogę na studiach i nie miałem wtedy pojęcia, jak miałby to wpływ na kurs mojego życia i zdrowia. Myślałem, że właśnie się zapisałem, aby się pocić, ale ponad 10 lat później całkowicie zmieniłem sposób, w jaki jem, sposób, w jaki się poruszam, sposób, w jaki myślę, i sposób życia. Wiedziałem, że coś w dużej mierze zmieniło dzień, w którym moje pragnienia spamu Musubi zamieniły się w głód koktajlu jarmużu! Teraz odżywiam swoje ciało i ducha zdrową jedzeniem, zdrowymi przyjaźniami, śmiechem, ruchem i medytacją.

KB: Jesteś niesamowicie odważną, uczciwą i piękną kobietą. Jaką lekcję może podzielić się, aby pomóc innym kobietom pewnie?

:: Bądź autentycznie, a przede wszystkim bądź współczujący dla siebie. Spędziłem tyle lat, martwiąc się o to, co ludzie o mnie myślą, że nigdy nie przestałem zastanawiać się, co o sobie myślałem. To był dla mnie ogromny moment żarówki, aby uświadomić sobie, że większość moich negatywnych rozmów była całkowicie generowana. Ktoś mi kiedyś powiedział mi, że w wieku 20 lat martwisz się o to, co wszyscy o tobie myślą. W wieku 40 lat nie bzduisz się o tym, co ludzie o tobie myślą. W latach 60. zdajesz sobie sprawę, że nikt o tobie nie myślał. Jedynymi oczekiwaniami, na które musimy żyć, to te, które umieszczamy na sobie. Dokonaj więc świadomego wyboru codziennie, aby się podnieść, zamiast odłożyć się. Z tego samego powodu podnieśmy również otaczające nas osoby! Możemy osiągnąć o wiele więcej razem w duchu współpracy i koleżeństwa, niż dzięki konkurencji i porównaniu.

Kathryn Budig jest nauczycielką jogi Cel prawdziwy , regularny współpracownik Stylesway VIP i prezenter w Stylesway VIP na żywo! .

Artykuły, Które Mogą Ci Się Spodobać: