<

It was late at night when I parked my Jeep outside my apartment after yoga class. The moment I turned off the ignition, I let myself be distracted by grabbing my phone and texting someone to look at the moon. As I headed upstairs, I continued texting and laughing, completely oblivious to my black mat that I’d left on the passenger seat floor as I carried on with our conversation and a little late-night catching up at work.

Dopiero wcześnie następnego ranka, kiedy spojrzałem na przestrzeń wzdłuż korytarza, gdzie zawsze kładłem matę, że zarejestrowałem jej nieobecność. Wiem, że to brzmi dziwnie, ale w tym momencie wiedziałem, że został skradziony. Nie tylko zapomniane. Stracony.



estetyka deskorolki

W ciągu około 45 sekund zajęło mi to, że niechętnie udało mi się na tylną ulicę i miejsce parkingowe, aby potwierdzić, przeszedłem przez siebie, oburzenie, oburzenie i oburzenie i wróciłem do siebie, gdy wyobrażałem sobie, że ktoś włamał się do mojego jeepa i lekkomyślnie przyjmując to, co należało do mnie. Korekta. To, co nieostrożnie pozostawiłem im.



Przypomniałem sobie, że to tylko mata. Że można go wymienić. Że istniały zasady jogiczne, które mogłem objąć. Próbowałem je przywołać, ale dość szybko zignorowałem je, gdy moje myśli ścigały się, czy powinienem prześladować zaułek w poszukiwaniu kogoś, kto obdarza moją matę, i martwiłem się, jak stać na zastępcę. Pomyślałem o prawie dziesięciu latach, w których rozwijałem tę matę, dzień po dniu i często wiele razy dziennie.

Jednak kiedy zobaczyłem, że moja mata zniknęła, poczułem coś zupełnie innego.



Ulga.

Nie była to całkowicie bezinteresowna ulga, która wynika z poznania kogoś, kto jest niezdolny, może miała cushar na spanie tej nocy. Nie było to w ogóle przekonanie o charakterze charytatywnym, że jeden z stałych bywalców w tylnej uliczce, który stworzył dramat, po prostu miał złą noc. Moja ulga była prawie wyłącznie i przeważnie dla mnie.

Cathartowałem na tej macie. Płakał na tej macie. Pokonałem strach i nauczyłem się uzbrojenia równowagi na tej macie. Zachwycony tą matą. Zrozumiałem, jak być na tej macie. Zacząłem nauczać na tej macie. Skonfrontowałem się bardziej, niż chciałem na tej macie. Błagał o bogów, którzy mogą istnieć na tej macie.



Przez cały czas przypomniałem sobie, kim jestem na prostokącie naturalnej gumy. Pracowałem przez poprzednie wersje siebie, wersje, których już nie potrzebowałem, wersje, które zdecydowanie nie były i nadal nie są idealne, biorąc pod uwagę, jak wciąż czułem się pogardy dla każdego, kto ukradł moją matę.

Jednak w tej chwili wydawało mi się, że nie spędzałem już tego wszystkiego wraz ze mną za każdym razem, gdy ćwiczyłem jogę. Chociaż uwielbiałem wszystko w tej macie, zacząłem kontemplować inny aspekt jej ostatecznego zastąpienia - mat z zupełnie innym wyglądem, klimatem i marką.

Inni, którzy mieli skradzione maty, mają tendencję do opisania zrozumiałego poczucia melancholii. Niektórzy twierdzą, że zostali zmuszeni skonfrontować się z emocjonalnym przywiązaniem, nigdy nie wiedzieli, że mieli. Biorąc pod uwagę intensywność mojej ulgi, wydaje się, że moje przywiązanie było więcej niż matę. Ale może emocje, których doświadczamy, gdy tracimy coś, co towarzyszy nam przez epoki naszego życia, nie dotyczą tego utraty rzeczy. Chodzi o utratę części naszej historii, a przynajmniej fizyczne przypomnienie.

Załącznik, nad którym wciąż pracuję, jest ostatnią moją urazą wobec tego, kto ją ukradł. Ta osoba nieświadomie kradła wiele ciężkich emocji, które spotykałem. A przynajmniej skończyli z fizycznym przypomnieniem tego bagażu. Ale to było takie samo. Mówią, że karma jest suką. Tak jak ta matka była tak obciążona emocjonalnie, dla osoby, która go ma, powodzenia.

Artykuły, Które Mogą Ci Się Spodobać: