<

Stylesway VIP starsza redaktorka, Tasha Eichenseher, odkrywa, że ​​poddanie kontroli w Rishikesh w Indiach pozostawiło ją z wyzwoleniem.

Moja podróż do Indii rozpoczęła się od dwugodzinnego opóźnienia w Newark, New Jersey, asfalt, prowadząc do Delhi 17 godzin zamiast 15. I jak się okazuje, zatrzymanie i długi lot były doskonałym treningiem na moją 10-dniową wycieczkę do kraju, w którym kontrola nad czymkolwiek jest iluzją, a poddanie się jest kluczem do rzutu okiem świętego.

Stroje dla chłopaków z lat 70.

Z Delhi kałużę 119 mil na północny wschód, aby dotrzeć do Rishikesh, znanego jako miejsce narodzin jogi, w pobliżu Tybetu i podnóża Himalajów. Pierwszą noc spędziłem tam w aśramie o nazwie Parmarth Niketan, nad brzegiem rzeki Ganges, a tego wieczoru ostrożnie rzuciłem się na ceremonię pożaru nabożnego, zwaną Ganga Aarti, którą Parmarth organizuje codziennie na dużych marmurowych schodach, które schodzą w Ganges. Krzyżowałem się, gdy poproszono mnie o zdejmowanie butów - zapach chemicznego środka dezynfekującego zmieszanego z gnojkiem krowiego i roje towarzyszących much obgryzanych na moją łagodną germofobię. Ale ssałem go i znalazłem siedzenie w kanapce między dwoma Indianami uzbrojonymi w iPhone'y, kręcąc selfie. Patrzyłem z Wonder, jak jedna osoba po następnej zbliżyła się do rzeki-wirujący bałagan wody w kolorze mlecznym-aby wykonywać unikalne rytuały i składać oferty. Mężczyzna w średnim wieku zgarnął wodę w miedzianym garnku i nalał trochę na jego głowę; Młoda dziewczyna zapaliła świecę wśród kwiatów w liściu bananowym i sprawiła, że ​​żegluje; Inni pili z Gangesu. Bycie świadkiem ich wiary pomogło mi przyjąć chaos, ostatecznie zagubiłem się w zbiorowym śpiewaniu i poważnym autorefleksji. Następnego dnia znalazłem się w innym świecie. 45-minutowa kabina pod górę doprowadziła mnie do prawie 20 stóp wysokości imponującego XIX-wiecznego pałacu z starannie wypielęgnowanym ogrodem różanym i bujnymi trawnikami. Maharaja lub książę regionu mieszka w części tego pałacu; W 2001 r. Kolejna część została przekształcona w recepcję dla Ananda Spa, Ajurweda i schronienia jogi. Teraz Indianie, jak i międzynarodowi podróżnicy wellness przychodzą do odstresowania i zresetowania w Anandzie.



Po zameldowaniu powitano mnie mala i wręczyłem agresywny harmonogram spa, który obejmował prywatne zajęcia jogi i medytacji, masaż ajurwedyjski, środki czyszczące jogic i ajurwedyjskie, hydroterapię, aromaterapię i twarz. Przeszedłem w białą kurta - pysznie miękki, piżamski mundur, w którym mieszkają goście Anandy - i udałem się na spotkanie z jednym z prywatnych instruktorów jogi. Natychmiast zapytała o moje doświadczenie jogi i to, co miałem nadzieję osiągnąć w Anandzie. Potem poszło do jednego z 24 pokoi spa na detoksykacyjny zarośla solna. Czując się świeżo, zatrzymałem się, aby zobaczyć się z ajurwedyjskim lekarzem, który sprawdził mój puls i zadał między innymi pytania dotyczące mojego apetytu, trawienia i nastrojów. Zdecydował, że doświadczam nadmiaru kapha - elementu konstytucyjnego w Ajurwedzie, który jest odpowiedzialny za poczucie ciężkości, powolności i senności. Nosiłem tę nową diagnozę szefowi kuchni, który umieścił mnie na spersonalizowanej diecie detoksykacyjnej Kapha. Mój pierwszy posiłek: Green Pea i Mint Gazpacho oraz słodkie i pozorne curry pomidorowe z żółtymi soczewiczami. Łatwo było to poddać.



Zobacz także Podróżowanie po Indiach

Kolejne dni zapewniło intensywne doświadczenie detoksykacyjne, z 60-minutowymi sesjami jogi Hatha; 30-minutowe sesje Pranayama, które wymagały kilku technik, w tym Kapalabhati Pranayama (Skull Shining Breath); 55-minutowy masaż Choornaswedana, który rozpoczął się od błogosławieństwa, podobnie jak wszystkie masaże Anandy, i obejmowało olej z sezamu i zioła ajurwedyjskie; lewatywa ajurwedyjska; oraz 30-minutową technikę medytacji o nazwie Trataka, która jest praktyką wpatrywania się w coś w celu uspokojenia i skupienia umysłu i wycofania zmysłów. Na początku trudno było się zrelaksować, ale powoli zacząłem powitać wszystkie rozpieszczanie, ułatwione przez niesamowicie miły i uważny personel, i byłem w stanie złagodzić przestoje, zwinęły się w książkę o nieskazitelnym trawniku, bez poczucia się winnego ani nie chcąc sprawdzić mojego telefonu.



Jeszcze kilka dni zabiegów i ja świeciłem. Napięcie w moich ramionach rozpadło się, a moja głowa była czysta. Czekając na lot z powrotem do Delhi, zauważyłem lekkość, której nigdy nie doświadczyłem. Mój czas w Anandzie i w Rishikesh podniósł nie tylko ciężar stresu, ale także ciężar próby kontrolowania wszystkich aspektów mojego życia. Ganges i skoncentrowana dawka asany, pranayamy, medytacji i samoopieki nauczyły mnie, jak iść z prądem. (Aby uzyskać więcej informacji, odwiedź Ananda Spa )

długie na górze brzęczały po bokach
backpacking, outdoors, couple

Poznaj Rishikesh

Uzupełnij swoje wrażenia spa z czasem w tym kultowym miasteczku jogi:

Weź udział w klasycznym festiwalu

Odbył się 1–7 marca, międzynarodowy festiwal jogi prowadzi Aśram Parmarth Niketan. Dołącz do setek joginów z całego świata w rozmowach Kirtan, Dharma, Asanie i innych (Internationalyogafestival.com).



kędzierzawi mężczyźni o strzyżonym wilku

Zobacz także Tommy Rosen transportuje nas na festiwal między indeksów jogi

Zdobądź lekcje z gwiazd

Odwiedź uznany na całym świecie nauczyciel jogi Anand Mehrotra w swoim centrum Sattva w dżungli na obrzeżach Rishikesh. Mehrotra specjalizuje się w jogach, rozmowach mądrości i czytaniach astrologii wedyjskiej, a on może pomóc ci spojrzeć na twoją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość (( Mysattva.com ).

Zwiedzaj przestrzeń treningową Beatlesów

Beatlesi odwiedzili i pracowali z Rishikesh w 1968 roku, kiedy przyszli studiować transcendentalną medytację z Maharishi Mahesh Yogi. Aśram, na którym pozostali, nie jest już otwarte, ale nadal możesz wędrować po graffitowanych terenach i poczuć, jak to było w czasach świetności.

Artykuły, Które Mogą Ci Się Spodobać: