Podwodne doświadczenie uczy koralowca Browna o jogicznej mądrości chodzenia z prądem.
Dorastałem na wodzie. Kiedy byłem dzieckiem w Bird Creek na Alasce, moja rodzina narysowała naszą gotowanie i picie wody prosto z potoku. Spędziłem lato podczas pływania w Rhode Island, kajakiem, bodysurfingiem i ogólnie spędzając tyle czasu w rzekach i oceanie, ile mogłem. Dzisiaj kajak i surfuję przez cały rok, uczę jogi na plaży i jestem studentem Shiva Rea, którego prana Flow Joga jest głęboko pod wpływem wody i sposobu jej pływania. W życiu jest niewiele rzeczy, które jestem bardziej pasjonatów niż zwiększanie świadomości na temat najważniejszych zasobów naszej planety.
Wydawało się więc naturalne uczestnictwo w podwodnej sesji okładkowej w sprawie z maja 2011 r. Na temat uhonorowania i ochrony wód Ziemi. Zafascynowała mnie perspektywa utrzymywania pozycji podczas zanurzenia, a jednocześnie wywołując wiele elementów wody - jej uzdrowienia i odżywcze mocy, jej głębokie piękno i zaciekłość, jej duch.
Wygodne, gdy jestem w wodzie, stałem się zdenerwowany, a nawet lekko spanikowany, kiedy zaczęliśmy pracować nad sesją. Powiedziano mi, żebym spodziewał się, że praca będzie trudna, ale było to trudniejsze, niż sobie wyobrażałem. Walczyłem o wstrzymanie oddechu tak długo, jak to możliwe, wydychając odpowiednią ilość oddechu przez usta, aby unosił się delikatnie pod wodą, bez spadku na dno lub wznosząc się na powierzchnię. W tym samym czasie musiałem wejść w pozę bez grawitacji, zarządzać materiałem, gdy płynęła i owinęła się wokół mojego ciała, trzymaj oczy otwarte i pozwolić, aby moja twarz była zrelaksowana i spokojna.
Zobacz także Sztuka relaksu
Strój z lat 50
Po kilku trudnych próbach zdałem sobie sprawę, że kiedy żonglowałem wszystkimi tymi elementami, brakowało mi najważniejszego: poddania się. Dopiero kiedy przestałem się tak bardzo próbować i myśleć o tym wszystkim, że mogłem doświadczyć magii bycia w wodzie. Sama radość z unoszenia się, jednocześnie bez wysiłku utrzymywania lekkości, wciąż działania i całkowity spokój umysłu pozwoliły mi pozostać pod wodą przez znacznie dłuższe okresy czasu i pełne cieszenie się tym doświadczeniem.
Przez cały dzień strzelania pod wodą, ilekroć myślałem „nie mogę już tego zatrzymać”, natychmiast wydałem myśl o trzymaniu się i zastąpiłem ją myślami o nieograniczonym potencjale. Ciągle przypominałem sobie większy cel tej podwodnej przygody - aby uhonorować wspaniałą nagrodę, jaką zapewniają wody Ziemi.
Te chwile wolności, wiary, wyzwolenia, głęboko wpłynęły na mnie. Jako istoty ludzkie możemy mieć różne poziomy siły fizycznej i umiejętności, ale to połączenie ciała jest naszym najpotężniejszym narzędziem. Kiedy możemy świadomie puścić
Próbując kontrolować naszą teraźniejszość, kiedy możemy raczej uwolnić niż oprzeć się naszym zmaganiom, dajemy sobie dary poddania się i wiary, które nas podtrzymują.
Zobacz także 5 Joginów dzielą się, jak inspiruje ich praktykujące w pobliżu wody
Coral Brown jest nauczycielem trenera Shivy Rea Prana Flow Yoga. Ma tytuł magistra holistycznego poradnictwa, zintegrowanego podejścia do ducha ciała do zdrowia psychicznego. Odwiedź ją na Coralbrown.net.














