Dr Judith Hanson Lasater jest znany dla wielu jako Grande Dame of American Iyengar i Restorative Yoga. Założyciel Stylesway VIP Magazyn i Iyengar Yoga Institute w San Francisco oraz nauczycielka i autorka na arenie międzynarodowej, jest na czele ruchu jogi w Stanach Zjednoczonych od 1971 roku. Ta matka trzech rozmów o tych niezbadanych wczesnych latach, jej studiach z B.K.S. Iyengar i ewolucja praktyki.
Stylesway VIP: What drew you to yoga?
Judith Hanson Lasater: At the University of Texas, Austin, I worked part-time at the local YMCA, so I got free yoga classes. I thought yoga might help my arthritis. Taking my first class was like walking into a new life. It completely resonated with me. That was in September of 1970. Ten months later I took over teaching the classes.
„męskie marki mody”
SV: W jaki sposób Twoja praktyka postępowała stamtąd?
fryzury irokezowe dla chłopaków
JHL: Mój mąż i ja przeprowadziliśmy się do Kalifornii w 1972 roku. Poszedłem do szkoły fizykoterapii na University of California w San Francisco. Następnie, w 1974 roku, pomogłem założyć Instytut Edukacji Nauczycielskiej Jogi i po raz pierwszy spotkałem pana Iyengar. Pierwszą pozą, której mnie nauczył, była Tadasana, a ja byłem uzależniony. Dostałem, że uczył mnie o tym, jak wchodzę w interakcje ze światem, a nie tylko o pozach. Coś magicznego dzieje się, gdy znajdziesz swojego nauczyciela - wydają się wchodzić do komórek bez przejścia przez mózg. Studiowałem z nim trzy razy w Stanach Zjednoczonych i trzy razy w Indiach.
SV: Jak powstał pomysł na magazyn?
JHL: W 1974 roku założyliśmy Kalifornijskie Stowarzyszenie Nauczycieli Jogi. Niektórzy z nas powiedzieli: Dlaczego nie stworzymy magazynu? Pięć z nas zebrało się, umieściło 500 $ na kartę Mastercard i zaczęło Stylesway VIP . To było 10 stron czarno-białego mimeografu. Pierwszym problemem był maj 1975 r. I kosztował 75 centów. Wysłaliśmy kilkaset egzemplarzy.
długa kręcona fryzura dla mężczyzny
SV: Co sądzisz o ewolucji jogi w Stanach Zjednoczonych?
JHL: Wydaje się szerokość mili i cal głębokości. Opłakuję fakt, że wiele osób w Stanach Zjednoczonych wie o Asanie jako sposób na ćwiczenie. Dla mnie nie jest to, czym jest joga. Może to prowadzić do głębszej osobistej transformacji. Z drugiej strony technologia jest lepsza. Kiedyś musieliśmy chodzić do sklepu dywanowego i kupić podkładki dywanowe na maty. Podoba mi się, że istnieje wiele różnych podejść do ćwiczeń. Wierzę w praktykę. Niezależnie od twojej praktyki, to, co czyni jogę aktywności, jest twoja intencja.
SV: Jakie lekcje możesz podzielić się na temat tego, czego się nauczyłeś?
JHL: Podążaj za swoją naturą. Praktyka polega na odkryciu własnej pozy; Mamy wielki szacunek dla naszych nauczycieli, ale jeśli w tej chwili możemy odkryć własną pozę, to nie jest praktyka - to mimika. Codziennie głęboko odpoczywaj w Savasanie. Zawsze wchodzisz na to Pratyahara (wycofany stan) Codziennie. I po prostu baw się dobrze. Przez wiele lat pomyliłem dyscyplinę jako ambicje. Teraz uważam, że bardziej chodzi o spójność. Wejdź na matę. Praktyka i życie nie są tak różne. To fundamentalne zrozumienie. Nie robię swojego życia inaczej niż to, co robię na macie.














