<
yoga challenge

Wszyscy je widzieliśmy i wszyscy subtelnie wyśmiewaliśmy je: ci jogini skokowe, które zamieszczają pozę tylko wtedy, gdy zdarza się, że wyglądają świetnie w bikini (ok, trochę uczciwe), kiedy są w Tulum i chcą pochwalić się tym zachodem słońca, albo wskakowali na wyzwanie Yoga na Instagramie (

Zobacz także Wskazówki z najlepszych joginów mediów społecznościowych, jak radzić sobie z hejterami i trollami



Wyzwania w mediach społecznościowych mogą uzyskać zły rap z oczywistych powodów. Joga nie powinna polegać na pobłażaniu się ani zdobywaniu wyznawców-powinno dotyczyć rozwoju osobistego, zginaniu naszych mięśni i umysłów, a dla niektórych rozciąganie naszej duchowości.



Strój męski „noworoczny”

Zawsze czułem, że byłem zbyt fajny na wyzwanie w mediach społecznościowych jogi. Przez dekadę ćwiczyłem terapeutycznie jogę, zanim Instagram był rzeczą. Dlaczego miałbym kiedykolwiek pisać o tym? Do pewnego dnia moje lokalne studio jogi-zastanawiające się nad moim przyjacielem, którego kocham i szanuję (a kto nie jest efektownym mediami społecznościowymi)-złożyło na to proste, siedmiodniowe wyzwanie.

Każdego dnia zostaliśmy oskarżeni o publikowanie prostej pozy, wraz z modyfikacjami, intencjami i mantrami. Aby wziąć udział, musiałem po prostu wejść na matę i opublikować zdjęcie w tej pozie - i oznaczyć studio ( @Yogahabit ), wraz z hashtagami



Z jakiegokolwiek powodu w tym czasie czułem się zmuszony do uczestnictwa. Myślę, że patrząc wstecz, dlatego, że tak bardzo walczyłem z znalezieniem stabilności: właśnie dokonałem znacznego zmiany pracy i wróciłem z kilku tygodni podróży w Indiach. Poczułem się wszędzie i potrzebowałem czegoś, co sprawiło, że poczułem się ponownie połączone z moim ciałem i moim celem w domu w Filadelfii. Tak więc zrezygnowałem z rozliczeń na temat publikowania jogi i mediów społecznościowych, moich obaw związanych z wizerunkiem i sposobem, w jaki się zejdzie, i dałem mu autentyczną, szczerą próbę.

Oto czego się nauczyłem. (Och, i alert spoilera: wygrałem całe to cholerne wyzwanie: bezpłatny miesiąc nieograniczonej jogi, losowo wybrany od tych, którzy uczestniczyli. Jak to dla dobrej karmy?)

najlepsze tatuaże dla facetów

Oto, czego nauczyłem się z wyzwania jogi w mediach społecznościowych

Dzień 1: Stojący naprzód Bend (Uttanasana): Poświęć chwilę, aby świętować te małe chwile radości.

Yoga style

Byłem w pierwszych kilku tygodniach burzliwej zmiany pracy, kiedy zacząłem to wyzwanie. Dlatego dobrze było, że mój pierwszy post był w pracy. Zrobiłem zdjęcie w porze lunchu, kiedy spacerowałem w pobliskim parku.



Nawet jeśli rozpoczęcie tej nowej pracy było stresujące, poświęcenie czasu nie tylko na spacer, ale także poświęć minutę, aby pochylić kamerę o drzewo (tak, jestem teraz jedną z tych osób) i ustawiłem licznik czasu, który faktycznie zatrzymałem się w ciągu mojego dnia wystarczająco długo, aby pozostać w trawiastej okolicy parku, docenić, jak genialne popołudniowe słońce było, złapać i być szczęśliwe. Kiedy opublikowałem zdjęcie, czułem się, jakbym świętował coś małego - do przodu w słońcu - i sprawiło, że wszystkie większe problemy wydawały się mniej zastraszające.

Zobacz także 16 pozami jogi, abyś cię uziemił

Dzień 2: Pies skierowany w dół (Adho Mukha Svanasana): Zawsze jest czas.

Yoga style

Ciągle czuję, że nie mam wystarczająco dużo czasu, aby zrobić wszystko, co chcę: spędzić czas z rodziną lub przyjaciółmi, ćwiczyć, ćwiczyć jogę, zjeść obiad z moim chłopakiem. Ale poświęcenie czasu na kilka minut jogi na to wyzwanie, nawet kiedy wróciłem do domu z pracy i czułem się wyczerpany, przypomniał mi, że jest czas - i że moja praktyka jogi nie musi być skomplikowana.

Downward Dog nie jest szczególnie trudną postawą. Publikując zdjęcie, które nie było efektowne - po prostu mnie na macie jogi robię prostą pozę - sprawiłem, że czuję się żywa. Uświadomiłem sobie, że naprawdę lubiane Robię to: tym razem i dzieląc się z innymi, które tym razem wyrzuciłem. W jakiś sposób sprawiło, że poczułem się bardziej obudzony i świadomy mojego dnia, zmartwień i tego, jak dobrze się przerywa.

Zobacz także Dlaczego twój pies w dół niekoniecznie jest jogą

Dzień 3: Otwarcie ławki/ramię: można być wrażliwym i otwartym.

Yoga style

Pozycja w trzecim dniu nie mogła sprawić, że poczułem się bardziej wrażliwy. Leżałem płasko, wyciągnąłem ramiona, ramiona do tyłu. Czułem trochę głupiego publikowania czegoś, co w zasadzie leżało na ziemi, ale kiedy to opublikowałem, prawie nie mogłem uwierzyć, ile osób skomentowało, że potrzebują tego, i było to głęboko zachęcające. Uświadomiłem sobie, że ludzie lubili interakcję z kimś, kogo zdjęcia pokazały, że są otwarte i wrażliwe, a nie piękne Rose Chai Latte lub modne nowe miejsce na lunch.

męskie średnio krótkie fryzury

Zobacz także Otwierająca serce sekwencja jogi z Eleną Brower

Dzień 4: Czterosilny personel pozuje (Chaturanga dandasana): Nie musisz być doskonały.

Yoga style

Ssę Chaturanga. Może kiedyś moje mięśnie brzucha zostaną wykonane ze stali i opanuję idealne kąty ramienia, a moja Chaturanga będzie wyglądać podobna do bogini. Ale na razie wygląda okropnie. Tak okropne, że moje mięśnie brzucha bolały po wielokrotnym trzymaniu go, desperacko desperacko zdobyć przynajmniej jeden dobry obraz. Nadal nie mogłem dostać zdjęcia, które chciałem - ale opublikowałem zdjęcie, które miałem.

To była niesamowita lekcja po prostu zrobienia czegoś i umieszczanie go tam, nawet jeśli nie jest to idealne. Ponieważ nigdy nie będzie idealny. Sekret sukcesu jest po prostu to, zamiast bać się tego robić.

Zobacz także
Anatomia 101: Czy możesz bezpiecznie wskoczyć do deski?

Dzień 5: Pose Frog (Mandukasana): Szczerze, przestańcie tak poważnie.

Yoga style

Robienie pozą żaby lub półprzewodnikowe żaby zawsze rozciągało moje umiejętności do swoich granic. Wiedziałem, że wyglądam śmiesznie, ale nauczyłem się przyjmować tę pozę podczas wyzwania - nawet jeśli nie wyglądało to wdzięcznie lub elegancko. Przypomniało mi to, nawet po zestresowaniu, nie traktować się tak na poważnie.

Zobacz także
11 pozuje, aby rozpalić drugą czakrę i iskrzyć kreatywność

Dzień 6: Planka boczna (Vasisthasana): Jestem potężny.

yoga challenge

W tym dniu wyzwania byłem pod wrażeniem, że opublikowałem już pięć poprzednich zdjęć, a dzięki temu zbudowanemu zaufaniu poszedłem w tym poście. Wróciłem do domu, włożyłem małe spodnie do czołgów i spodnie do jogi i wdałem się w pełną deskę boczną, z telefonem opartym do ściany sypialni.

Prawda była taka, że ​​przybrałem kilka funtów podczas podróży przez kilka tygodni i miałem problemy z radzeniem sobie z tym niewielkim przyrostem masy ciała, a jednocześnie nie miałem czasu na pracę z nową pracą. Ale dzisiaj się rozciągnąłem, wyciągnąłem rękę i czułem się potężny jak diabli. Umieściłem to zdjęcie we wszechświecie i poczułem swoją moc i satysfakcję z tego, gdzie byłem w życiu. Zapomniałem, że się martwiłem. Nie było mnie tutaj, aby zostać zatwierdzonym przez innych lub przez siebie. Byłem już tak potężny, jak musiałem, i nieapologiczna o tym. Moje studio jogi skomentowało piękne i mocne, i właśnie to musiałem usłyszeć.

Zobacz także
4 Przygotuj pozy do wystrzelenia rdzenia do deski bocznej

Dzień 7: Legs-Up-the-Wall (Viparita Karani): Proste jest czasem idealne.

Yoga style

To było moje ulubione zdjęcie, które zrobiłem przez całe wyzwanie. Leżałem na podłodze w moim salonie, obok moich książek, czasopism i roślin, i po prostu pozwoliłem, aby wszystko odejść, podnieść nogi i czułem się spokojnie. Medytowałem na słońcu, płynąc przez okno i zrelaksowałem się. Kiedy opublikowałem zdjęcie, wyjaśniając, że pozę nogi w ścianie była moją ulubioną pozą, mnóstwo innych osób też podjęło to, jak bardzo je kochali.

Teraz, kiedy patrzę na to zdjęcie, przypomina mi się ten moment pokoju i wszystkich tych chwil ukradłem dla siebie w gorączkowym czasie w pracy i życiu. I fajnie jest wiedzieć, że podzieliłem się, że miałem te chwile, które prawdopodobnie inspirowały innych do poświęcenia minut, aby zrobić też nogi w ścianie.

Po wyzwaniu moje studio jogi wybrało nagrodę (z kapelusza, oldschoolowy styl) dla tych, którzy opublikowali wszystkie siedem dni. Okazuje się, że zostałem nagrodzony nie tylko nową perspektywą mentalną, ale także całego miesiąca nieograniczonej jogi.

bracie, przepływ

Czasami najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to wyjść poza swoją strefę komfortu, nie bój się tego, co pomyślą inni ludzie, i nigdy nie martw się o to, co może być nieskrępowane. Ostatecznie możesz się zaskoczyć.


Zobacz także
Restorative Yoga 101: Jak uwolnić przewlekłe napięcie PSOAS w celu głębszego rozluźnienia

Artykuły, Które Mogą Ci Się Spodobać: