<

W wieku 27 lat od prawie dekady polegałem na jodze jako stałej w życiu. Więc kiedy moja ulubiona instruktor w Toronto ogłosiła, że ​​organizuje rekolekcje jogi - pięciodniowe doświadczenie w środku dżungli w pobliżu małej wioski na wybrzeżu Kostaryki - decyzja o uczestnictwie była dla mnie łatwym tak.

Wchodząc na to rekolekcje, nosiłem zarówno spokojny strach przed starzeniem się, jak i trwałym przekonaniem, że powinienem był osiągnąć swoją wizję tego, jak teraz wyglądało idealne życie. Chociaż spodziewałem się planu podróży z codziennymi zajęciami jogi, lokalnie źródłowymi posiłkami oraz widokami i dźwiękami dżungli, nie spodziewałem się, jak doświadczanie tych rzeczy obok kobiet różnych pokoleń doprowadziłoby do takiej zmiany w mojej historii wokół mojej życiowej trajektorii.



Kobiety z mojej jogi

Po przybyciu do Kostaryki, kolega z przemiany o imieniu Catherine-przyjazna 42-latka z Halifax, Nova Scotia-pozwala mi na lotnisku. Razem grzecznie podążamy za naszym kierowcą promu przez parking i rozpoczynamy dwugodzinną podróż. Spojrzam przez okno autobusu wahadłowego, aby obserwować, jak zachód słońca wystaje zza chmur.



Podczas naszych rozmów na tylnym siedzeniu zauważam, jak oczy Catherine rozświetlają się, gdy mówi o jej trojga dzieciach i mężach 12 lat. Dzielimy się historiami o życiu w domu i uderza mnie to, jak różnimy się: ja, bez przywiązania dwudziestokilkulatka, a ona, szczęśliwie zamężna mama, oboje udalimy się w kierunku tego samego rekolekcji jogi.

Kilka godzin później upuszczam ciężki plecak przy wejściu do Casa Luna, minimalistycznej przestrzeni z basenem nieskończoności w środku, ułożonym nad dwoma akrami lądu z widokiem na ocean. Ogromne przesuwane drzwi są szeroko otwarte między jadalnią a pokładem basenowym, wprowadzając świeże powietrze we wszystkich godzinach przebudzenia.



nowoczesne fryzury dla mężczyzn stylowe fryzury

Poznałem mojego instruktora jogi, Ashley (39 lat), a następnie Bonnie (41 lat), której nigdy wcześniej nie spotkałem, oraz Dharshika (53 lata), jogin, który widziałem w naszym studiu Toronto, ale rozmawiałem tylko raz. Ostatni członek grupy, Kristiana, 40-letnia Torontonian, przyjdzie jutro. To sprawia, że ​​sześciu z nas.

Zauważam, że jestem najmłodszym z grupy od ponad dekady. Mój umysł wiruje z niepewnością.

Czy to będzie dziwna dynamika?



fryzury męskie w stylu afro

Co jeśli mój wiek uniemożliwi mi kontakt z innymi kobietami?

Czy będę mógł być moim autentycznych ja bez osądu?

Pomimo tych początkowych zmartwień biorę głęboki oddech, siadam na obiad i mam nadzieję na najlepsze.

Przypadek społeczności międzypokoleniowej

W Toronto najczęściej otaczają mnie ludzie po dwudziestce na podobnej trajektorii życia jak moja. Chociaż te przyjaźnie są niezbędne dla mojego życia, istnieje również naturalna presja, aby nadążyć za kamieniami milowymi i harmonogramami.

Podczas rekolekcji szybko zauważam, że jestem wolny od tego uczucia; W związku z tym moje ciało i umysł topią się w głęboki stan relaksu. Nie tylko kultywujemy przestrzeń integracyjną, pozbawioną osądów, ale każdy z nas interesuje się nawzajem z prawdziwej ciekawości.

męskie cięcia załogi

Dowiaduję się, że Darshika pochodzi z Australii, przeprowadzając się do Toronto na pracę kilka lat temu. Podróżowała do 72 krajów i zaprzyjaźniła się, gdziekolwiek się idzie. Jej swobodna energia i ciekawość świata są zaraźliwe. Pomimo naszej 27-letniej luki w wieku, rozwijamy szczególną więź i czuję się zainspirowana do robienia więcej życia, gdy jest w jej obecności.

Potem są Ashley i Bonnie. Długoletni przyjaciele dzielą się historiami z własnych dwudziestki, w tym plecak za granicę, pracę interesującą pracą i spotykając się z różnymi ludźmi. Gdy spacerują po pasie pamięci, odczuwam wzrost motywacji, aby skorzystać z tej fazy mojego życia, a nie obawiać się jej. Oczekiwania, które postawiłem na sobie, aby to wszystko się rozpadać.

Tymczasem Kristiana emanuje rzadkim magnetyzmem i pewnością siebie, które sprawiają, że chętnie się uczę. Jej obecność jest potężna, ale najbardziej odświeża mnie to, w jaki sposób opowiada inne kobiety.

Na górze jest miejsce dla nas wszystkich, mówi mi pewnego dnia przy basenie, naciskając na znaczenie wzajemnego podnoszenia.

Wiązanie na matę i poza

Chociaż każdy z nas pochodzi z różnych środowisk i lokalizacji, jedna rzecz zebrała nas na tydzień: joga.

mężczyźni z zaczesanymi do tyłu włosami

Each day before our morning class, we tiptoe outdoors to watch the sunrise together in peaceful silence. On the fourth day, the retreat owner drives us to Carillo Beach at 5 a.m. to meditate in front of the pink and orange sky. While our conversations throughout the yoga retreat are insightful, our ability to sit in deep, vulnerable reflection with one another feels just as powerful.

Dzielimy kamienie milowe na macie. Kiedy, po kilku frustrujących zajęciach i nieudanych próbach, w końcu wchodzę do wrony, Ashley patrzy na mnie, jakbym był dzieckiem, które właśnie podjęło moje pierwsze kroki. Cała grupa zatrzymuje się w połowie przepływu, aby klaskać z podniecenia, gdy zauważają. Czuję się wspierany i dumny z siebie.

Poramy się i upadamy, śmiejąc się z trudnych pozycji i pozwalając intensywnie wiatry dżungli przenieść nas przez szybkie przepływy. Pod wskazówkami Ashley zachęcamy i inspirujemy się do korzystania z naszej siły, kwestionowania naszych różnorodnych ograniczeń, a kiedy nadejdzie czas, odpocząć.

Odkrywam, że społeczność stworzona przez jogę jest wyjątkowym i pięknym sposobem na kontakt z innymi wolnymi od ograniczeń wieku.

krótkie fryzury męskie z kręconymi włosami

Wszyscy nosimy historie, niezależnie od liczby lat, które spędziliśmy na tej ziemi, a z opowiadań przychodzą lekcje: lekcje, jak żyć sensownym życiem, jak przezwyciężyć wyzwania, jak się rozwijać i jak bardzo kochać.

Wielki finał

As a Norah Jones song plays during our final vinyasa class, I look out at these five other women flowing together, and an intense sense of gratitude washes over me. Over the past few days we’d shared meals together, sat side-by-side to welcome new days, and pushed our physical and mental limitations through movement.

Wchodząc do rekolekcji jogi, postanowiłem ponownie połączyć się ze sobą i ulepszyć swoją praktykę jogi, ale wyszedłem o wiele więcej.

Zarówno na matę, jak i poza nim każda z tych kobiet rozszerzyła mój światowy pogląd na to, co mogę zrobić w tym życiu, zainspirował mnie swoją niezależnością i nauczył mnie znaczenia siostry, wyłącznie przez bycie sobą.

Widząc wiele pięknych i unikalnych sposobów, w jaki życie może się rozwijać, przyniosło mi głębokie poczucie pokoju na temat nadchodzących lat. Dzięki temu zdałem sobie sprawę, że nie muszę całkowicie wymyślić życia w wieku dwudziestu lat, a strach, który po cichu rozwinął się w ciągu ostatnich kilku lat. Wróciłem do Toronto, poczucia inspirowanego do stworzenia życia, które naprawdę mnie ekscytuje - zwiększając więcej planów podróży i odważne skoki w mojej karierze - i bardziej możliwe wydanie sztywnych oczekiwań na temat tego, jak powinna wyglądać moja przyszłość.

A przede wszystkim zyskałem pięć nowych sióstr, które są po prostu przesłaną na czacie grupowym.

Artykuły, Które Mogą Ci Się Spodobać: