Równowaga nigdy nie była moim silnym garniturem. Jako dziecko mój układ przedsionkowy był tak bardzo zniknął, że po ostatnim telefonie spontanicznie spadłem ze stołków i krzeseł jak barfly wielkości kufla. Przechodzenie przez drzwi było jak gwintowanie igły. Fizjoterapia pomogła, ale gimnastyczna grubość dojrzewania stworzyła kolejną rundę niezdarnych guzków i siniaków.
Kiedy dostałem się do jogi w wieku nastolatków i dwudziestki, była to ulga, gdy moi nauczyciele poprosili nas o znalezienie Drishtiego - ustalonego punktu, w którym można zorientować moje ciało i umysł podczas próby trzymania trudnej równowagi, takimi jak Natarajasana (pana tańca), Parivrtta Ardha Chandrasana (rewoltacja pół księżyca) i Vrksasana (Tree Pose). Znalezienie zewnętrznego punktu koncentracji ułatwiło utrzymanie mojego ciała stałego i stabilnego. A przynajmniej ułatwiło to wykrycie, kiedy miałem się przechylić.
Zobacz także Zobacz wyraźniej, ćwicząc Drishti
Jako dorosły starałem się znaleźć równowagę innego rodzaju. Brakowało mi równowagi emocjonalnej, jak w łasce jako dziecko. Moje dwudziestki to mętny gyre nieodpowiednich ludzi, lęku, depresji i więcej whisky, niż chciałbym przyznać. Nie było tak, że brakowało mi skupienia - po prostu nie mogłem znaleźć właściwej rzeczy do naprawienia moich ambicji. Każdy chwiejność, czy to w miłości, pracy, czy życiu rodzinnym, sprawiło, że wątpię trochę bardziej.
Kilka lat temu po raz pierwszy odwiedziłem Los Angeles jako dorosły. W wieku 28 lat nie chwytałem się, ale także, świeżo po objawieniu, które dziesięć lat temu zostałem napadnięty. Moja kariera i fortuna nagłe skręciły w lewo i opuściłem marketing, aby zacząć pisać na pełny etat. Byłem surowym nerwem, luźnym na promenadzie Wenecji, próbując znaleźć pewne poczucie równowagi. Pewnej nocy przyciągnąłem się do wody. Pod światłem pełni księżyca brodziłem na Pacyfik i pozwoliłem ciepłej słonej wodzie na moich nogach, a potem moje biodra. Pokrycie, które czułem, nie miało nic wspólnego z riptidesem lub odtądem. Zamiast tego zmusił mnie coś, co pochodzi z wewnątrz.
Trzy typy drishti
Drishti to nie tylko kwestia znalezienia zewnętrznego punktu, w którym można zrównoważyć twoje ciało. Istnieje kilka różnych rodzajów zalecanych dla różnych praktyk i pozycji jogi:
1. Nasagra drishti
Nasagra Drishti koncentruje się na czubku nosa i może się przydać podczas kręgosłupa lub fałdów do przodu.
2. Hastagre Drishti
Hastagre Drishti (skupiaj się na dłoni przed tobą) jest piękny w Virabhadrasana I (Warrior Pose I) lub Utthita parsvakonasana (pozew przedłużonego kąta bocznego).
3. Bhrumadhya drishti
Bhrumadhya Drishti jest najbardziej wewnętrzną twarzą, w której skupiasz się na swoim trzecim oku.
Moda męska z lat 50.
Zobacz także 4 sposoby na ulepszenie drishti (spojrzenia) i pogłębianie praktyki
męskie w letnim stylu
Każdy rodzaj drishti ostatecznie doświadczyłbyś dwóch z ośmiu kończyn jogi opisanych przez Patanjali. Jednym z nich jest Dharana (stabilność lub koncentracja), a drugi to Pratyahara (kontrolowane wycofanie). Celem delikatnego skupienia wzroku - na końcu nosa, czy na miejscu na ścianie po drugiej stronie pokoju - w rzeczywistości zwrócić uwagę do wewnątrz. Patrzysz poza swoje ciało, aby się w to wycofać. Twój duch staje się uziemiony poprzez akt poddania się własnej niestabilności.
Od tej pierwszej nocy w Los Angeles jestem przyciągany do Pacyfiku w momentach wielkiego przejścia. W zeszłym roku chciałem uciec z rocznicy rozpadu Yuletide, który zakłócił święta. Zarezerwowałem lot do San Francisco i spędziłem świąteczny poranek, siedząc na kawałku driftwood na Ocean Beach, obserwując, jak surferzy cierpliwie podskakują na małych, potarganych falach, wyskakując, aby zrównoważyć swoje deski, gdy tylko się pojawiła duża loka.
W kwietniu ubiegłego roku przyszedł do mnie w moim nowym domu w Portland w stanie Oregon. Ona i ja przeszliśmy bliźniacze lata straty w 2017 roku: rozpad, niepowodzenia zawodowe i frustracje krajowe. Oboje próbowaliśmy ponownie kalibracja naszego życia do nowej normy.
Zobacz także Znajdź skupienie się na Drishti - Leah Cullis pokazuje, jak ci
Hannah nigdy nie widziała Pacyfiku, więc wypędziłem ją do Sanstack Rock jedno chłodne, szare popołudnie. Poszliśmy w górę i w dół plaży Cannon, w bureku rzek wiatru, które rzeźbiły kręte ścieżki przez luźny, suchy piasek. Rozważaliśmy sposób, w jaki nasze własne życie zostało radykalnie przekształcone przez nieprzewidywalne siły. Głęboko i całkowicie poczuliśmy jądra w fale chaosu.
W tej chwili, pisząc przy Pacyfiku, z widokiem na molo Santa Monica, czuję kolejną zmianę morza. Stare kawałki mnie myją i zużywają. Ale praktyka nauczyła mnie tego, co muszę zrobić, aby przygotować, aby przetrwać ten punkt krytyczny. W górę i w dół zachodniego wybrzeża wiem teraz, gdzie znaleźć się, mój drishti, poczucie ciągłości. W ciągłym ruchu Pacyfiku występuje stabilność. Istnieje pewność, że jego niezmienne zmiany. Jestem pewien: to samo dotyczy mnie.
Zobacz także Klasa główna: Jak włączyć Drishti do Vinyasa Flow
O naszym autorze
Meghan O’Dea jest pisarzem, podróżnikiem światowym i przez całe życie, który ma nadzieję odwiedzić wszystkie siedem kontynentów z długopisem i papierem. Jej prace zostały przedstawione w Washington Post, Fortune i innych. Dowiedz się więcej na Meghanodea.com.













