<
ziggy yoga music and dance

37-letni Alanis Morissette został wrzucony do reflektorów Stardom w 1995 roku, tworząc historię rocka z Jagged Little Pill, która sprzedała 33 miliony egzemplarzy na całym świecie, aby stać się najlepiej sprzedającym się debiutanckim albumem artystki. Pop-rockowy hymn, który powinieneś znać, ucieleśnił surowe emocje i konfliktu odrzuconego kochanka. Chociaż dżokeje dyskowe mogły wykluczyć najbardziej wyraźne słowa, dali piosenkę powszechną grę radiową, a słuchacze na całym świecie identyfikowali się z opowieścią o złamaniu serca młodego kanadyjskiego. W tym czasie Morissette miała zaledwie 21 lat.

Jej wejście na sławę było wyczerpujące i pozostawiło cenny czas na relaks lub refleksję. Patrząc wstecz, mówi, że cieszy się, że poznała tak wielu ludzi i widzieć świat, ale przyznaje, że tournee wysadziły jej ciało i duszę. Intensywność miała na sobie.



Pragnąc trochę czasu, ukrywała się za kulisami, w pokojach hotelowych, a nawet w straganach w łazience - w dowolnym miejscu, w którym mogłaby uzyskać odległość od szaleństwa i dostroić się do siebie. Musiała naładować między występami, wywiadami i wszystkimi wymaganiami dotyczącymi jej energii, a w pewnym momencie zdała sobie sprawę, że zamiast się ukrywać, musiała się naprawdę odmłodzić. Chciałem znaleźć praktykę, która była zarówno fizyczna, jak i duchowa. Joga była do tego idealna, mówi. Czułem się, jakbym się urodził, aby zrobić jogę.



Jej pierwszym smakiem praktyki był umysł jogi

Na szczęście brat bliźniak Morissette, Wade Imre Morissette, jest nauczycielem jogi i artystą Kirtan. Jest, jak mówi, jednym z jej ulubionych nauczycieli, nie tylko ze względu na ich bliski związek, ale także dlatego, że łączy szacunek dla tradycji z uznaniem rzeczywistości współczesnego życia.



Realia pracowitego życia Morissette obejmuje teraz małżeństwo, z raperem Mario Mc Souleye Treadway i nowe dziecko, Ever Imre, urodzone w Boże Narodzenie 2010 w domu w Los Angeles. Nowy album Morissette zostanie wydany tej zimy.

Od lat jest zaangażowana w jogę, co było widoczne, gdy wstrząsnęła pełną Eka Pada Rajakapotasana (pozą króla gołębia jednokieru) z obiema rękami w dniu jej strzelania do okładki. Jej mąż zaczął ćwiczyć, a ty uważasz, że to tylko kwestia czasu, zanim pojawi się na macie.

Stylesway VIP: Co najbardziej kochasz w swojej praktyce?



Alanis Morissette: Daje mi świetną migawkę mikrokosmiczną, wyraźny obraz tego, co dzieje się w moim życiu. Jeśli popchnę się na matę, prawdopodobnie również odepcham się z mat - wskazówka, by być delikatnym. Kiedy nie ćwiczę, brakuje z mojej strony. Jak zbliżam się do mojego czasu na macie, daje mi okiem na moje potrzeby. To świetne zaproszenie do dostrojenia się do tego, co się naprawdę dzieje.

SV: Czy wpłynęło to na twój proces twórczy?

JESTEM: Impuls do zrobienia jogi pochodzi z tego samego miejsca, w którym rodzą się moje piosenki. Kiedy piszę piosenki lub robię jogę, jestem ciekawy, co się naprawdę dzieje: co się dzieje w moim ciele? Co się dzieje w moim sercu? Co się dzieje w moim życiu? Co się dzieje w większym kontekście planety? Co się dzieje w ewolucji świadomości? Co się dzieje w moim kolanie? To ten sam mięsień ciekawości.

To najpotężniejsza jakość, jaką wnoszę do własnego procesu twórczego. Pojawia się tylko ta ciekawość, którą kocham. Brakuje również osądu. Kiedy miałem 21 lat i robiłem jogę, skopałem tyłek, ponieważ nie byłem wystarczająco elastyczny lub dlatego, że byłem wyczerpany. Teraz tylko zauważam.

SV: Czy joga pomogła ci w związkach?

JESTEM: Myślę, że bardziej dojrzałe cechy, takie jak ciekawość, brak osądu i zauważanie - te łagodne cechy pomagają. W moich momentach konfliktu z ludźmi, których kocham, dążę do manifestowania tych cech.

Moje zaangażowanie w praktykę zdecydowanie opłaca się w moich związkach, ponieważ wymaga mnie odważnego i popchnięcia się na moją krawędź, ale także zmniejszającą się luzem i być delikatnym. Więc popycham się na krawędź, a następnie relaksuję się w nią - w ten sposób żyję w dzisiejszych czasach.

SV: Jak dotarłeś do miejsca, w którym byłeś gotowy w związku?

JESTEM: Och, przez zepsucie lewej, prawej i centrum przez lata z rzędu. Bycie uzależnionym od miłości. Bycie współzależnym. Nie mając wystarczającej ilości samoświadomości. Gdy podszedłem do większej samowiedzy, zdałem sobie sprawę, że jestem kobietą alfa. Nie ma sposobu, aby ten. Zacząłem dowiedzieć się, kto byłby dobrym kolegą z drużyny w tej podróży. I czekałem, aby znaleźć osobę, która byłaby niesamowitym mężczyzną, aby być ojcem dla moich przyszłych dzieci.

Dopóki nie wiedziałem, kim naprawdę jestem, nie miałem pojęcia, kto byłby dla mnie idealnym uzupełnieniem. Musiałem wymyślić, jak być odpowiedzialnym za moją wrażliwość i za to, czego potrzebowałem w mojej karierze i samoopiece. Im więcej wiedziałem, czego potrzebuję, tym bardziej stało się wrodzone.

Wcześniej, gdybym kogoś umawiał i była chemia, po prostu poszedłbym po to. Chemia jest niezwykle ważna, ale wyszedłem poza WoW, jego oczy są tak głębokie i chcę się po prostu zrozumieć, wiesz? Później pierwszym pytaniem, które zawsze zadawałem, było to, jaka jest twoja misja? Nie chciałem, żeby ktoś był zbyt obsesyjny na punkcie pracy lub podróży. Kiedy mój przyszły mąż powiedział, że jego misją było bycie niesamowitym mężem i ojcem i bycie służbym jego sztuką, byłem jak, whoa, to naprawdę gwarantuje więcej czasu i energii.

SV: Czy joga pomogła ci podczas ciąży?

JESTEM: Chodzi o świadomość. Jestem naturalnie elastyczną osobą i relaksinem, który hormon uwalniał podczas ciąży, uczynił mnie bardziej. Musiałem nauczyć się nie przepełniać ani nie zranić się.

Zawsze próbowałem skupić się na procesie duchowego, filozofii i intelektualizmowi-wszystko, co do głowy, wiesz? Ale miałbym te chwile objawienia, kiedy spacerowałem, kiedy uderzyło mnie to jak mnóstwo cegieł: jestem zwierzęciem. Jest dla mnie fizjologia, DNA, predyspozycje genetyczne, mięśnie, kości, więzadła i hormony. Zamieniłem się w ten eksperyment naukowy!

SV: Jak zmieniła się Twoja praktyka na przestrzeni lat?

JESTEM: Jest cicha moc, której tak naprawdę nie uprawiałem 10 lub 15 lat temu. Wtedy wszystko było rodzajem piłek do ściany, stylu żołnierza. Teraz mogę wezwać żołnierza, kiedy go potrzebuję, ale nie jest to domyślna pozycja, do której chodzę.

W dzisiejszych czasach moja praktyka nie jest nieprzerwana. Będę ćwiczyć przez 35 minut, a potem będę musiał karmić piersią. Potem wrócę do mojej jogi. Mata właśnie tam zostaje, a ja po prostu wracam do niej.

Wywiad z Moby

Moby, mistrz Ambient Electronica, sprzedał 10 milionów egzemplarzy swojego albumu z 1999 roku i od tego czasu koncertuje po całym świecie, tworząc niesamowite muzyczne mieszanki. W maju wydał swój najnowszy album, zniszczony. Moby Moby (Born Richard Melville Hall) mieszkające obecnie w LA (Born Richard Melville Hall) jest wieloletnim działaczem wegańskim i prawom.

Jednym z jego najstarszych przyjaciół jest Eddie Stern, dyrektor Ashtanga Yoga New York; W czasach Preyoga pili kumpli. Przez lata Stern poinstruował go w Ashtanga, a Moby mówi, że próbował Kundalini i wielu innych stylów, kończąc na mojej dziwnej, brukowanej praktyce, którą wykonuję pięć razy w tygodniu.

Stylesway VIP: Co inspiruje Cię do ćwiczeń?

Moby: Wyniki lubię cichą siłę, zarówno fizyczną, jak i psychiczną. Przypomina mi się, że jestem człowiekiem i muszę być cierpliwy wobec siebie. Ciągłe przypomnienie o skupieniu się na oddechu jest kluczowe. Joga nasyca moje życie większym poczuciem spokoju. Jest cichy i medytacyjny i sprawia, że ​​jestem trochę mniej niespokojny, mniej skłonny do oddawania się gniewu i strachu. Z pewnością zmniejszyło to objętość bardziej desperackich myśli.

SV: Czy jesteście nimi nękani?

Moby: Kiedyś byłem. W tym roku poszedłem do Academy Awards. Miałem kilka dobrych rozmów i w pewnym momencie z przyjemnością wróciłem do domu i przeczytałem moją ulubioną książkę, Tao Te Ching, która mnie rozśmiesza i przypomina mi, jaka powinna być moja orientacja dla siebie i wszechświata. Zanim miałem jogę lub praktykę medytacyjną, chciałbym pozostać na szóstej rano i desperacko chwycić każdą ostatnią zabawę - z samolubnym zachowaniem i naprawdę paskudnymi konsekwencjami.

„męska” formalna uroczystość biznesowa

SV: Jaka jest twoja orientacja dla siebie i wszechświata?

Moby: Posłuchaj cichych głosów i staraj się oszczędzać swoją energię, a nie marnować ją. Ostatecznie we wszystkich rzeczach nie traktuj siebie zbyt poważnie i, gdy tylko jest to możliwe, nie karm swoje ego.

SV: To musi być trudne na scenie muzycznej LA.

Moby: Jest to dla mnie łatwe, ponieważ jestem łysy i nie śpiewam zbyt dobrze. Byłoby trudniej, gdybym miał 22 lata, wspaniały, dobrze tańczył i pięknie śpiewał. Ale moje ograniczenia są zawsze wyraźnie przede mną. Pokora jest pchana na mnie w lewo i w prawo.

SV: Jesteś namiętnym weganinem.

Moby: A joga pomaga w moim aktywizmie. Moja skłonność jest naprawdę surowa i osądzająca, ale niestety nie jestem wszechwiedzący, więc ilekroć jestem szorstki i osądzający, po prostu popełniam wiele błędów. Joga i medytacja przypominają mi, że nie jestem surowy, a nie osądzać. Nawet jeśli z kimś nie zgadzam się, nie muszę być o tym palantem.

Jeśli spotkam kogoś jedzącego kanapkę z boczkiem, który kocha Glenna Becka, uważa, że ​​Obama urodził się w Kenii, i mocno wierzy, że Saddam Hussein był za 11 września, mógłbym się nie zgodzić na wszystkie punkty, ale złość się nic nie osiąga. Z czasem nauczyłem się być bardziej przyzwoitym, bardziej skutecznym zwolennikiem przyczyn, w które wierzę. Moim podejściem w przeszłości było krzyki na ludzi. Nauczyłem się, że kiedy krzyczysz na ludzi, po prostu sprawiasz, że są defensywni. Więc staram się nie krzyczeć tak dużo.

SV: Czytałem, że jesteś chrześcijańskim.

Moby: Uwielbiam nauki Chrystusa, ale wszechświat ma 15 miliardów lat i skomplikowany ponad wszystko, co rozumiem. Lubię nauki Chrystusa, Buddy, wszystko. Jestem ostrożny, że nazywam się chrześcijaninem; Kiedy ktoś nazywa się etykietą, sugeruje, że mają rację.

Przez chwilę nie myślę, że mam rację co do wszystkiego. Może umieramy i idziemy do nieba, a facet z długą, płynącą brodą siedzi w sądzie o nas, ale wątpię.

Mam wrażenie, że wszechświat jest bardziej wybaczający i kochający niż tradycyjnie, kulturowo, biorąc pod uwagę to uznanie. Gdyby Bóg był drobny i zły, byłoby to takie smutne. Jeśli jesteś Bogiem i rozumiesz, jak działa wszystko we wszechświecie, dlaczego miałbyś oceniać tych biednych, potykających, krótkowzrocznych ludzi, którzy po prostu ślepo próbują dowiedzieć się, jak pozostać przy życiu od jednego dnia?

Wywiad z Ziggy Marley

Joga pomogła Ziggy Marley dotrzeć do filozofii swojego życia: miłość jest jego religią.

Syn legendarnej sensacji reggae Bob Marley, 42 -letni Ziggy Marley, mówi, że joga od dawna ma wpływ na jego życie.

Jako młody człowiek Ziggy i jego rodzeństwo utworzyli grupę o nazwie Melody Makers i zaśpiewało pozytywne piosenki z tekstami podnoszącymi świadomość, tworząc hity takie jak Revolution A Trochę miłości i reggae. Od 2003 roku Marley wydał cztery albumy samodzielnie, w tym The Grammy Love Is My Religion (2006), która była głównym hitem w społeczności jogi i nadal jest w dużej rotacji w wielu studiach. Jego wydanie w 2009 roku, Family Time, wystąpiło Paula Simona, Williego Nelsona i Jacka Johnsona i zdobył nagrodę Grammy za najlepszy album dla dzieci. Jego nowy album nazywa się Wild and Free. Marley i jego żona, Orly, mają sześcioro dzieci i podzielili czas między Miami i Los Angeles.

Nie dostałem się do jogi do ćwiczeń, mówi Marley. Dla mnie chodziło o duchowość, a nie pozami. Potem dostałem się do pozy. Szukał mądrości i zaczął czytać książki o jodze, kiedy był w szkole średniej na Jamajce. Autobiografia jogina była jednym z wyróżniających się. Potem zacząłem robić postawy i otrzymałem medytację z książek, co było szczególnie korzystne. Ulubionymi pozami Marleya są pług inversions i stada, które stwierdza, że ​​energetyzuje swój mózg. Zapalony piłkarz i często biegacz, Marley mówi, że jego ciało jest ciasne. Postawy otwierają centra energetyczne i pomagają mi utrzymać równomierne. Bardzo, bardzo spokojny. Bardzo skoncentrowany. Po prostu akceptuję, że czuję się dobrze i spokojnie.

Nicki Doane i Eddie Modestini są jednym z jego ulubionych nauczycieli i dołączyli do niego podczas trasy, ale Marley jest w zasadzie samoukiem, bez ustalonej rutyny. Ćwiczy, ponieważ czuje się dobrze. Muszę powiedzieć, że daje mi to wysokość. To sprawia, że ​​czuję się miłe uczucie, wysoko. A potem mogę się rozwinąć, aby medytować.

Jego dzieci czasami się przyłączają. Są o wiele bardziej elastyczne niż ja, żartuje. Ale lubi, że joga pomaga mu poczuć się żywa i dobrze. Po prostu czuję się lepiej, kiedy to robię. Moją własną filozofią jest miłość. Joga była częścią, że osiągnąłem pełną realizację, że miłość jest ostateczną rzeczą, jedyną rzeczą, która trwa. A joga pomaga nam zrealizować wielkie pytania życia, a joga pomogła mi uświadomić sobie, że miłość jest odpowiedzią.

Wywiad z Maroon 5

Los Angeles rock band Maroon 5 won a Grammy as best new artist in 2005 for its debut album, Songs About Jane. In 2006, some of the band mates took up yoga as a balm for the tour-heavy life that has helped the group sell nearly 15 million albums worldwide. Frontman Adam Levine, 32, an avid weightlifter, had broken his sternum, and his trainer suggested yoga to keep him in shape and release tension. He came to love it. Now, keyboardist Jesse Carmichael, 32, has completed teacher training and hopes to make yoga a regular part of their touring life. And there’s talk of a Twitter contest for fans to join in a backstage class before shows.

casualowe style ubioru dla mężczyzn

Stylesway VIP: Zacząłeś ćwiczyć w ciągu ostatnich kilku lat.

Adam Levine: A lot of things I’m passionate about I didn’t set out to do and maybe even resisted. Singing wasn’t a major aspiration—I wanted to play guitar, but I sang because I could. Same with yoga. I was weightlifting when my trainer recommended yoga for tightness. After my first vinyasa class, that was it. I was totally blown away and never worked out with weights again. I felt exhausted but also peaceful and relaxed. It changed my whole approach to life.

SV: Jakie zmiany zauważyłeś?

GLIN: Nie będę kłamał: na początku było to dla mnie w 100 % fizyczne. Miałem kwas mlekowy po ćwiczeniu. Nie mogłem dotknąć palców u stóp. Ludzie, którzy mówią, że nie robią jogi dla korzyści fizycznych, są ich pełni. To sprawia, że ​​wyglądasz świetnie, co jest fajne, ale sprawia, że ​​czujesz się świetnie. Oba są niesamowite.

To stawia mnie teraz w zupełnie innym miejscu mentalnym. Praktyka spowalnia mnie. Muszę się skupić uważnie, nie myślę o niczym innym. Mój umysł jest wolny od typowych myśli. Joga naprawdę zrewolucjonizowała moje życie.

SV: Kiedy jesteś w trasie, kiedy ćwiczysz?

OGŁOSZENIE: Tuż przed wyjazdem na scenę. To jest mój przygotowanie, absolutnie. Wykonywanie jest nienaturalną rzeczą do zarabiania na życie. Wstajesz na scenie z jasnymi światłami. Jest głośno, a ludzie krzyczą. To nie jest spokojne środowisko, wiesz? Więc jeśli możesz to stworzyć dla siebie i mieć trochę ciszy przed wyjazdem, to dobrze.

Fajnie jest mieć rutyny, do których można wrócić, gdy jesteś w stale zmiennym stanie. Jestem tutaj, w autobusie, w samolocie, w hotelu. To przeciążenie sensoryczne. Około godziny jogi dziennie naprawdę mnie.

SV: Wygląda na to, że wielu muzyków zwraca się do jogi w trasie.

Jesse Carmichael: Tak wiele dziwności wrażeń trasowych ma związek z różnicami czasowymi podróżującymi po całym świecie. Brak korzeni może sprawić, że poczujesz się dość nie uziemiony. Joga wzbudza pomysł bycia w teraz. Więc nie zgubiłem się w dziwności trasy koncertowej. Ponadto fizycznie pomaga utrzymać wytrzymałość na pokazy. A moja praktyka medytacyjna pomaga mi wyśrodkować i łączyć się.

W tej chwili pracuję nad mantrą, czy mogę być pełen miłości. Czy mogę być dobrze. Czy mogę być wypełniony pokojem i łatwością. Mogę być szczęśliwy. Następnie rozwinę się i włączę ludzi wokół mnie, dopóki wszyscy nie zostaną uwzględnione. To trochę przypomina mi wideo bezpieczeństwa w samolotach: najpierw zabezpiecz własną maskę.

SV: Co najbardziej lubisz w swojej jogi?

JC: Joga to ekscytująca tajemnica, która pomaga mi fizycznie, emocjonalnie i duchowo. Nie martwię się tak bardzo o przyszłość ani przeszłość. Pomaga mi z poczuciem niecierpliwości. Rzeczy zmieniają się powoli. Ulepszenie jako muzyka i jako jogin jest procesem stopniowym. Właśnie o tym jestem wdzięczny. A idea struktury lub dyscypliny przenieśli się do mojego życia twórczego. Struktura jest jak boki rzeki. Aby rzeka płynęła, musisz mieć te strony. W przeciwnym razie rzeka po prostu rozłożyłaby się i odparowała. Ilekroć wprowadzasz strukturę, Twoja energia może płynąć.

SV: Czy istnieje coś takiego jak rocker jogi?

GLIN: Kiedy jestem w drodze, codziennie ćwiczę, aby zachować zdrowie. Ale nie jestem też świętym: piję, imprezuję i robię głupie rzeczy co jakiś czas. Ale to równoważyłem.

Wszyscy myślą: Och, robisz jogę; Musisz być spokojny. Jeśli już, joga sprawia, że ​​jestem bardziej intensywny. To taka pierwotna praktyka. Zdecydowanie stawia mnie w wygodnym miejscu, ale sprawia, że ​​jestem jeszcze bardziej porywający. Powiększa aspekty mojej osobowości, które są ogniste, i wydobywa moje naturalne tendencje. Twoja natura świeci, gdy często robisz jogę. To sprawiło, że jestem naprawdę pewny siebie i komfortowy z tym, kim jestem.

Wywiad z Bonnie Raitt

Blueswoman Bonnie Raitt stuknie kreatywną sprężynę jogi.

61 -letnia gitarzysta i piosenkarka Bonnie Raitt jest czymś w rodzaju legendy muzycznej, z 18 albumami i dziewięcioma nagrodami Grammy na jej uznanie, a także miejscem w Rock and Roll Hall of Fame. Grała z takimi legendami, jak Muddy Waters, John Lee Hooker i Stevie Ray Vaughan. Zobowiązany zarówno do aktywizmu politycznego, jak i muzyki, Raitt mieszka w Północnej Kalifornii i jest namiętnym joginem.

Stylesway VIP: Opowiedz nam o swojej praktyce jogi.

Bonnie Raitt: Ćwiczę jogę od około 91 roku, kiedy wyszedłem z drogi, a przyjaciółka zaprosił mnie do podzielenia się swoją praktyką domową. Była wspaniałą nauczycielką, a wkrótce potem zacząłem zajęcia w moich lokalnych studiach jogi. Natychmiast poczułem korzyści i wiedziałem, że był to dla mnie sposób, aby móc zdobyć i pozostać w formie, a także pogłębiać na poziomie duchowym i twórczym.

Lubiłem badać różne style, takie jak Iyengar, Hatha, Yin, Vinyasa i różne mieszanki. Lubię mieszać moich nauczycieli i stylów, ponieważ czuję, że wzbogaca to zarówno moją praktykę, jak i moje zrozumienie tradycji sutr i jogi.

Ostatnie 15 lat, w większości ćwiczyłem przepływ Vinyasa na poziomie pośredniego około trzy razy w tygodniu, kiedy jestem w domu, a ja noszę ze sobą matę i rekwizyty, aby ćwiczyć w hotelu na drodze.

Od czasu do czasu wchodzę na zajęcia podczas podróży, ale w mojej sytuacji uważam, że korzystanie z płyt DVD i po prostu tworzenie własnego programu działa dobrze.

Although I don’t usually get a full hour and a half of practice outside class, something I’d like to get better at, I find doing little yoga bits during my walks or in between business or household chores also brings great benefits. It’s amazing how much privacy you can get on a hiking trail, using a park bench, steps, or even tree trunks for leverage.

SV: Dlaczego ćwiczysz?

BR: Znalazłem tak wiele korzyści z mojej praktyki jogi. Oprócz tego, że jest cudownym sposobem na uzyskanie formy i utrzymania i silnego, uwielbiam uspokajający wpływ na mój umysł i układ nerwowy. Wychowałem się w tradycji Quaker, a joga stanowi podobną ścieżkę do osiągnięcia cichej, koncentrując się na twoim prawdziwym duchu i łączeniu się z Ziemią i większą społecznością.

Podobnie jak wielu z nas, spędzam zbyt dużo czasu w głowie, zawsze starając się dogonić moją listę tego, co ma zrobić. Ze wszystkimi coraz szybszymi sposobami komunikowania się i presją, aby dopasować więcej rzeczy, uważam, że joga, medytacja i oddychanie pranayama są niezbędne, aby pomóc mi osiągnąć większą koncentrację, równowagę i pokój.

I love the fellowship I feel with my community in class. It’s one of the places where I can really feel part of the group. I love that there’s no sense of competition, no pressure to be perfect, and very little sense of being checked out.

I love the variety of ages, body types, and abilities around me, and even when we’re being challenged, the fact that we’re all pushing together with the same goals helps us spur each other on. I’ve told my teacher that I’d probably never push myself as far as she gets us to go. It’s a devotion that brings me pride as well as making me feel great after every class.

SV: Czy joga uczyniła cię lepszym artystą?

BR: Myślę, że praktyka kotwicząca pomogła mi poradzić sobie z moim biznesem i domem w moim życiu artystycznym.

Gdy Asany przygotowują cię do medytacji, więc ćwiczenie jogi i medytacja pomaga w koncentrowaniu się w sobie. Obejmuje to głęboką studnię kreatywności i ekspresji w nas wszystkich. Ale dla artysty jest to kluczowe.

Uhonorowanie tej bardziej duchowej, intuicyjnej strony jest równie ważną częścią daru jogi, jak zdrowszy fizycznie. Wszystko, co może pomóc ci lepiej dbać o siebie - wszystkie części siebie - daje każdy aspekt twojego życia większej życia i znaczenia.

Sposób, w jaki joga prowadzi cię do siebie, nie może pomóc artystom w tym głębszym wciągnięciu tego. Joga i sztuka są w rzeczywistości bardzo podobne: wyzwanie polegające na rozciąganiu się poza strefę komfortu, nauki oddychania i poddania się w miejscach, które są bolesne lub ciasne, czasami również pozwala na głębokie otwarcie artystyczne.

Otwieranie na naszą prawdziwą jaźń, wykorzystując większy, że w końcu jesteśmy dla mnie darem jogi.

Diane Anderson jest pisarką mieszkającą w San Francisco i redaktorem współautora w Stylesway VIP.

Czy lubisz muzykę i jogę? Przeczytaj o tym, jak rewolucja Kirtan sprawiła, że ​​intonowanie Boga imienia zarówno biodra, jak i święta w Stylesway.vip.

Artykuły, Które Mogą Ci Się Spodobać: