Dwadzieścia cztery godziny po otrzymaniu zewnątrzoponowym w moim kręgosłupie lędźwiowym dla bólu dolnej części pleców, muskulatura przez mój niski tył, tyłek, podłoga miednicy, ścięgna podkolanowe, pachwina i reszta moich nóg zaczęła chwytać. Byłem w rozdzierającym bólu. Coś stało się strasznie nie tak.
chłopaki, kręcone, długie włosy
Wstydzę się przyznać, że poszedłem do kliniki leczenia bólu. Wiedziałem lepiej niż otrzymać znieczulenie zewnątrzoponowe od przypadkowego lekarza. Ale w mojej obronie odczułem przyzwoity ból i sprawdziłem rozeznanie u drzwi. W przeszłości z powodzeniem otrzymałem dwa epidurały z powodu tego samego rodzaju bólu, więc kiedy lekarz zaoferował, zaakceptowałem.
Opierając się wyłącznie na wiedzy, że działał pięć lat wcześniej, lekarz wstrzyknął zewnątrzoponę w tym samym miejscu (L4/L5). Jednak tym razem nie zostało wykonane przy użyciu MRI, co jest obecnie normą, i mogłem czuć To. Wstrzyknięcie bolało, a moje nogi zaczęły natychmiast pulsować. Ale jestem dziwaczną dziewczyną. Kiedy doktor zapytał, jak mi idzie, powiedziałem mu, że wszystko w porządku.
Zobacz także 5 kroków w celu powrotu do zdrowia po urazie, na matę i poza
Joga, przerwana
Przewlekły ból od prawie tak długo, jak uczyłem jogi. Od czterech miesięcy od czterech miesięcy nie miałem konsekwentnej praktyki Asany, odkąd zacząłem ćwiczyć 15 lat temu. Za każdym razem, gdy wracałem z kontuzji, podobnie jak moja praktyka zaczęła się rozwijać, coś innego zaczęło boleć.
Na początku moje prawe zginacze bioder i SI staw dały mi problemy. Nauczyciele nieustannie wypuszczali moje PSOA, a ja ćwiczyłem z zwiniętym ręcznikiem ręcznym wciśniętym w prawym zagnieceniu bioder, próbując zrobić miejsce w zakrętach do przodu. Potem były czasy, w których napięłem przywiązania ścięgna podkolanowego, pozostawiając głębokie bóle pod moimi siedzącymi kościami.
Na początku 2007 roku zacząłem doświadczać silnego bólu nerwów pod moim prawym łopatkiem, które promieniowało mi prawe ramię. Na szczęście znalazłem genialny specjalista ds. Aktywnego uwalniania (ART), który był w stanie znacznie zmniejszyć ból nerwów w tym czasie i nadal pomógł mi poradzić sobie z tym, ponieważ objawy nadejdą i odchodzą przez lata. Jednak do 2010 r. Miałem stały ból nerwów przez oba stawy SI, moje korytarz i kości ogonowe, które promieniowały obiema nogami, co prowadzi do wyżej wymienionych epiduralnych w 2011 roku. Po pewnym czasie moje plecy wyzdrowiały i wróciłem do mojej giętej praktyki na zwykłe.
Następnie, w marcu 2017 r., Zrobiłem sesję zdjęciową dla Stylesway VIP. To było spełnienie marzeń: spędziłem dwie godziny w różnych odmianach kręgosłupa i czułem się świetnie. Ale około godziny po mojej trzygodzinnej jazdy do domu po zdjęciu, mój niski tył zaczął boleć. Podczas gdy byłem przyzwyczajony do przewlekłego zapalenia stawów w prawym biodrze i wcześniej odczuwałem ból pleców, było to szczególnie niepokojące. Tygodnie bez większej ulgi doprowadziły mnie do tej kliniki bólu - i do tego fatalnego znieczulenia zewnątrzoponowego, która spowodowała, że nie wiedziałem, że istniała.
Kiedy w końcu rozmawiałem z lekarzem klinicznym trzy dni po tym nieudanym znieczuleniu zewnątrzoponowym, powiedział, że najgorszym scenariuszem było to, że będę miał dyskomfort przez dwa tygodnie. Przepisał także gabapentynę, aby zablokować ból nerwowy, którego doświadczałem w międzyczasie.
biały strój dla mężczyzn
Dwa tygodnie zamieniły się w dwa i pół miesiąca najbardziej intensywnego bólu w moim życiu. Nie mogłem prowadzić, uczyć zajęć jogi ani widzieć moich prywatnych klientów. Między bólem, stresem finansowym, strachem, że tak zawsze Bądź w bólu i lekach, zacząłem mieć ataki lękowe. Tymczasem trudne uświadomienie sobie, że zniszczyłem własne ciało, zaczęło się wchodzić, zatapiając mnie w depresję.
Rozpoczyna się podróż do uzdrowienia
Mniej więcej w tym czasie nauczyciel jogi Alexandria Crow wyciągnął do mnie rękę, po przeczytaniu tego, przez co przechodzę przez moje posty na Facebooku o moim bólu. Crow spędził ostatnie pięć lat podróżując do studiów i rozmawiając ze studentami w całej Ameryce Północnej i Wielkiej Brytanii na temat ich kontuzji jogi. Kiedy do mnie zadzwoniła, podzieliła się tym, przez co osobiście przeszła - szkody jej ciała, a ostateczna obrażenia, które doświadczyła, co zmieniło jej podejście do praktykowania i nauczania jogi. Po raz pierwszy zdałem sobie sprawę, że nie byłem jedynym, którego ciało boli - że wielu nauczycieli jogi miało podobne obrażenia, a moje nie było spowodowane brakiem właściwego wyrównania lub siły.
Zobacz także 6 mitów na temat korzyści płynących z praktyki jogi
Po wszystkich moich napadach bólu zawsze wracałem do mojej praktyki jogi w momencie, gdy czułem się lepiej. Przyjaciel zwrócił uwagę, że ten mój wzór był trochę jak umawianie się z obraźliwym chłopakiem. Wracałem wielokrotnie, ponieważ kochałem (i nadal kocham) jogę. Nie chciałem wierzyć, że to wyrządziło mi krzywdę. Wierzyłem, że jestem bezpieczny, dopóki jestem w wyrównaniu. Poza tym przekonałem się, że moje ciało lubiane tworząc te kształty; Rzadko boli podczas praktyki, tylko przez resztę czasu. (Później dowiedziałem się o opóźnionym początku sensacji, którego doświadczałem).
Nawet gdy przewlekłe zapalenie stawów ustało w moim prawym biodrze i powiedziano mi, że najprawdopodobniej będę potrzebować operacji, robiłem pozy. W tym czasie byłem w całej grze selfie na Instagramie i stałem się coraz bardziej utożsamiany z tym, co mogłoby zrobić moje ciało. Udało mi się zarówno magazyn OM Yoga, jak i jogi i byłem zachwycony, aby w końcu zaprezentować się w Stylesway VIP. Nie wiedziałem, że sesja byłaby również ostatnim razem, gdy zrobię większość tych pozycji.
Zranione, zdezorientowane i z bólu, czułem się zdradzony moją praktyką jogi i nie wiedziałem już, w co wierzyć. Po urzeczywistnieniu nastąpiło całkowitą egzystencjalną krach po uświadomieniu sobie. Ta praktyka była tym, kim byłem; Byłem chwalony za doskonalenie pozycji, popularne ze zdjęciami, które zrobiłem, i znane z nauczania precyzyjnego wyrównania. To właśnie ja zrobił . Heck, pisałem nawet artykuły o tym wszystkim od ponad dekady. Jednak, rozmawiając z lekarzami, zacząłem badać i czytać artykuły naukowe i zacząłem studiować z Crow, musiałem przyznać się do siebie (i moich studentów), że się myliłem. Robiłem wszystko, co mogłem, z informacjami, które miałem, ale teraz wiedziałem więcej i musiałem zrobić lepiej. Nie mogłem wrócić do ćwiczeń i nauczania jogi tak, jak byłem od ponad dekady.
Przeszedłem okres paniki, a następnie głęboką depresję. Musiałem nawet przestać podążać za większością moich rówieśników jogi w mediach społecznościowych, opłakiwałem utratę mojego starego życia jogi. Co dziwne, nadal desperacko chciałem wykonywać ruchy i pozy, które widziałem w mediach społecznościowych, nawet wiedząc intelektualnie, że były one szkodliwe dla mojej struktury. Moje ciało pragnęło robić tego, co zawsze robiłem i kojarzyło się z dobrem. Byłem uzależniony od fizycznych wrażeń, a także pochwały i walidacji, które otrzymałem. I podobnie jak wszystkie nawyki, które stają się uzależnieniami, było to mocno w moim układzie nerwowym.
styl męskich dżinsów
Niestety też był ból. Po latach zarządzania umiarkowanym przewlekłym bólem, wykorzystania mojej hipermobilności i przepychania się przez drętwienie, mój układ nerwowy poszedł biust . Nie tylko uszkodziłem swoją fizyczną strukturę, ale także ośrodkowy układ nerwowy, powodując nadmierną wrażliwą reakcję bólu. Do dziś najmniejsza rzecz wywoła cykl bólu trwającego od dwóch tygodni do dwóch miesięcy. Moja fizjoterapia polega zarówno na uspokojeniu mojego układu nerwowego i przekwalifikowaniu mózgu, jak i fizycznej stabilizowaniu mojej miednicy i kręgosłupa.
Diagnoza: gdzie jestem dzisiaj
Technicznie zdiagnozowano u mnie zespół uderzenia biodra i mam małą łzę labrum w prawym biodrze. Jeden chirurg ortopedyczny zauważył, że mam zaburzenie kolagenowe (stąd moja hipermobilność) i nadal regularnie doświadczam bólu pleców. Zdecydowałem się nie przeprowadzać operacji i od prawie roku pracowałem w fizykoterapii i akupunkturze. I nadal mam bolesne rozbłyski. Wiem na pewno, że moja droga do powrotu do zdrowia będzie długa.
Powiem jednak, że zrobiłem więcej joga W ubiegłym roku niż kiedykolwiek zrobiłem. Nie mogąc robić dużo fizycznie z powodu bólu, nauczyłem się polegać na oddechu i teraz regularnie medytować. Musiałem też spojrzeć na moje wzorce i uzależnienia behawioralne, uznać moje błędy po drodze, puść, kim myślałem, że jestem i dokąd jadę, i radykalnie akceptuj siebie I Moje okoliczności. I chociaż niekoniecznie nazywałbym moją kontuzję prezentem, moje ciało dało mi się pamiętać i wrócić do wielu rzeczy, które uwielbiałem na początku jogi - rzeczy, które nie mają nic wspólnego z doskonaleniem asan.
Zobacz także Dlaczego twój pies w dół niekoniecznie jest jogą














